Połowa taksówkarzy oszukuje? Dramatyczne wyniki kontroli

​Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami wydziału ruchu drogowego przeprowadzili działania mające na celu kontrolę taksówkarzy świadczących usługi przewozowe w Warszawie.

Policja i straż miejska rzadko prowadzą kontrole taksówek, więc ryzyko wpadki jest niewielkie
Policja i straż miejska rzadko prowadzą kontrole taksówek, więc ryzyko wpadki jest niewielkieStanisław KowalczukEast News

Policjanci sprawdzili osiem pojazdów. W czterech z nich ujawnili urządzenia do rejestracji przejechanych kilometrów, zawyżające rachunki za usługę.

Policjanci zatrzymali czterech kierowców: dwóch 41-latków: Adama K. i Dariusza R., 56-letniego Grzegorza T. oraz 58-letniego Jana M.

W każdym przypadku przeciwko taksówkarzowi zostało wszczęte postępowanie. Jeżeli zarzuty się potwierdzą grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności za używanie w obrocie gospodarczym przerobionego urządzenia pomiarowego. W przypadku, kiedy zgłoszą się lub zostaną ustalone osoby pokrzywdzone, kierowcom może grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Najprawdopodobniej mogą też stracić licencję uprawniającą do wykonywania zawodu.

Działania przeprowadzone przez policjantów są wynikiem ustaleń, z których wynika, że część taksówkarzy oszukuje swoich klientów, wprowadzając ich w błąd co do ilości przejechanych kilometrów, a tym samym zawyżania opłaty za przejazd. Zamontowanie w pojeździe przerobione urządzenia pomiarowe nabijają dodatkową ilość przejechanych kilometrów i przez to zwiększają kwoty do zapłaty pokazywane przez taksometr.

Czerech oszustów na osiem sprawdzonych taksówek daje przerażający 50-procentowy odsetek...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas