Policjanci drogówki "szukali jelenia"? Nagranie jest już hitem na YouTube

- Najprawdopodobniej radiowóz szukał "jelenia", żeby wypisać mandat za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - pisze autor nagrania. Po jego obejrzeniu można mieć wątpliwości co do intencji policjantów.

- Jechałem odrobinę szybciej (niż policja - red.), ale zbliżając się do przejścia dla pieszych zwolniłem, aby uniknąć właśnie wyprzedzania w pobliżu przejścia - opisuje całe zdarzenie autor nagrania. - Kierowca radiowozu tuż przed pustym przejściem (nie było nawet nikogo na chodniku) nagle zaczął hamować, tym samym i ja musiałem się zatrzymać. Mijając radiowóz policjant odwrócił się w moją stronę ze smutnym uśmiechem i zawiedzionym wzrokiem, że nie uda mu się wypisać mandatu. Czyżby presja na wyniki i łatania budżetu była na tyle duża że trzeba na siłę wymuszać mandaty? - pyta retorycznie kierowca.

Reklama

Policjanci próbowali wymusić mandat?

Po obejrzeniu nagrania trudno nie mieć wątpliwości co do intencji policjantów. Co prawda niedaleko za przejściem dla pieszych wykonali skręt w prawo, to tak nagłe zredukowanie prędkości akurat przed pustym przejściem dla pieszych (w którego otoczeniu nie znajdowała się żadna osoba) wydaje się wyjątkowo nienaturalne. Kierowcy muszą pamiętać, że ich obowiązkiem jest zachowanie szczególnej ostrożności w obrębie przejść dla pieszych oraz zmniejszenie prędkości, ale to, które widać na poniższym nagraniu, wydaje się być znacznie przesadzone.

Mandat za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych

Warto pamiętać, że taryfikator mandatów 2022 za wyprzedzanie na lub bezpośrednio przed przejściem przewiduje bardzo wysoki mandat. W ustawie regulującej tę kwestię czytamy, że wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem oznacza mandat w wysokości 1500 zł. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | mandat | wyprzedzanie | wyprzedzanie na pasach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy