Polacy sprowadzają coraz starsze samochody
W styczniu br. import używanych samochodów przekroczył 81,8 tys. sztuk, o 8,9 proc. więcej niż rok wcześniej - podał w poniedziałek Samar. Średni wiek importowanych samochodów wyniósł 11 lat i 7 miesięcy, czyli o 1 miesiąc więcej niż w styczniu ub. roku.
Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że w styczniu tego roku do Polski sprowadzono 81 tys. 843 sztuk używanych samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej (dcm) do 3,5 tony. Według autorów raportu, to największy styczniowy wynik w historii.
Jak wskazał Instytut, średni wiek importowanych samochodów wynosi obecnie 11 lat i 7 miesięcy, o ok. 1 miesiąc więcej niż w styczniu 2019 roku. Najpopularniejszym rocznikiem produkcji jest 2008 (6 tys. 755 sztuk).
Według Samaru, do większego importu używanych aut po nowym roku, szczególnie przyczyniły się znaczące wzrosty cen samochodów nowych. Przypomniano, że w tym samym czasie liczba rejestracji nowych samochodów o dmc. do 3,5 tony spadła o 14,5 proc.(43 tys. 889 sztuk).
W raporcie czytamy, że w styczniu, udział Diesla w imporcie samochodów osobowych wyniósł 43,8 proc. Poprzednio taki wynik notowano w marcu 2016 roku, ale wówczas trend był spadkowy - wskazano. Biorąc pod uwagę źródło sprowadzanych samochodów z silnikami wysokoprężnymi - najczęściej są to tradycyjnie Niemcy, Francja i Belgia. Te trzy kraje "dostarczyły" ponad 76,7 proc. używanych "ropniaków".
Według Samaru, najwięcej używanych samochodów trafiło na Mazowsze (10 tys. 43 sztuk), natomiast największą dynamikę wzrostu importu na przestrzeni roku odnotowało woj. świętokrzyskie z wynikiem 18,8 proc., gdzie trafiło 3 tys. 282 sztuk. Tylko w dwóch województwach import był mniejszy niż przed rokiem - w pomorskim o 1,6 proc. do 4 tys. 12 sztuk i w opolskim o 1,63 proc. do 1 tys. 987 sztuk.
W pierwszym miesiącu br. najwięcej sprowadzono, Volkswagenów (9 tys. 506 sztuk), Opli - 7 tys. 904 sztuk) oraz Fordów i Audi, odpowiednio: 7 tys. 108 i 7 tys. 92 sztuk.