Polacy już nie kochają używanych Passatów. Jest nowy król komisów
Tak słabego wyniku importu aut używanych nie było od 2004 roku, gdy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. W lipcu, w ramach tzw. prywatnego importu, trafiło do nas zaledwie 62 766 samochodów używanych. W skali roku import używanych pojazdów zmalał o blisko 1/4.
Dane instytutu Samar nie pozostawiają złudzeń. Takich braków nie było na rynku wtórnym od osiemnastu lat. W sumie, od początku bieżącego roku, do kraju trafiło 466 017 używanych aut zza granicy, co oznacza spadek o 16,3 proc. Biorąc pod uwagę wyłącznie auta osobowe (57 630 rejestracji w lipcu), spadek importu wyniósł aż 24,7 proc. Załamanie się importu to efekt ograniczonej dostępności nowych samochodów i wysokiego kursu euro.
Import samochodów używanych. Sprowadzamy coraz starsze auta
W przypadku osobówek średni wiek sprowadzonego pojazdu to już 12,87 roku. W tej grupie najstarsze są auta wyposażone w silniki benzynowe. Ich średni wiek wynosi obecnie 13,73 roku.
Głównym kierunkiem importu pozostają Niemcy. Od stycznia zza Odry trafiło do nas 242,7 tys. używanych aut, co stanowi ponad połowę importu. Problem w tym, że w porównaniu z analogicznym okresem anno domini 2021 import używanych samochodów z Niemiec zmalał aż o 25,5 proc.
W pierwszej piątce najczęściej wybieranych przez handlarzy kierunków znajdziemy jeszcze kolejno:
- Francję (60,7 tys. sprowadzonych od początku roku),
- Belgię (31,5 tys. sprowadzonych od początku roku),
- Holandię (24,8 tys. sprowadzonych od początku roku),
- USA (21,1 tys. sprowadzonych od początku roku).
"Uwagę zwraca bardzo duży spadek importu z Niemiec, które z udziałem 52,1 proc. niezmiennie pozostają najpopularniejszym źródłem importu, a także dwukrotnie większy import z Norwegii, skąd najczęściej sprowadzany jest elektryczny Nissan Leaf (143 szt.)" - zauważa instytut Samar
Najczęściej sprowadzane samochody używane. Polacy przestali kochać Passata?
Mimo kurczącego się rynku gusta i nawyki Polaków wydają się niezmienne - przynajmniej jeśli skupimy się na producentach. W piątce najczęściej sprowadzanych marek znajdziemy więc:
- Volkswagena (ponad 42,7 tys. rejestracji),
- Opla (ponad 42,1 tys. rejestracji),
- Forda (39,7 tys. rejestracji),
- Audi (36,0 tys. rejestracji),
- BMW (26,7 tys. rejestracji).
W zestawieniu najczęściej rejestrowanych używanych aut importowanych króluje Opel Astra (12,9 tys.) przed Audi A4 (12,8 tys.) i Volkswagenem Golfem (12,1 tys. rejestracji). Co ciekawe, to jedyny reprezentant marki z Wolfsburga w rankingu "top 5". Miejsce czwarte zajmuje BMW serii 3 (9,5 tys. rejestracji), piąte - Audi A3 (8,4 tys. rejestracji). Warto zauważyć, że wielbiony doniedawna przez polskich kierowców Volkswagen Passat - z wynikiem 6,6 tys. rejestracji - spadł na odległe, dziewiąte miejsce wśród najchętniej importowanych aut. W rankingu popularności wyprzedziły go: 6. Opel Corsa, 7. Ford Focus i 8. Ford Fiesta.
***