Poczuj się jak amerykański żołnierz. Wystarczy 10 tys. "zielonych"...

W bazie Amerykański Sił Powietrznych Hill w stanie Utah zlicytowane zostaną wycofane z czynnej służby wojskowe Humvee.

Pojazdy typu humvee są używane przez wiele armii świata (w tym polską), a także amerykańską policję i gwardię narodową
Pojazdy typu humvee są używane przez wiele armii świata (w tym polską), a także amerykańską policję i gwardię narodowąAFP

Do niedawna handel tego rodzaju pojazdami z demobilu był w USA nielegalny. Wszystkie amerykańskie Humvee po zakończeniu czynnej służby w kraju trafiały na złomowisko, były przekazywane Gwardii Narodowej lub policji.

Ostatnio władze zniosły jednak wiele ograniczeń, co szeregowym obywatelom pozwoliło ubiegać się o ich zakup. Pierwsza partia wyprodukowanych w latach 1987-1994 25 aut, trafia właśnie na licytację.

Auta znajdują się w różnym stanie. Niektóre mają za sobą ciężką służbę, inne legitymują się symbolicznym przebiegiem 1361 mil. Samochody - najprawdopodobniej - nie brały udziału w żadnych walkach. Departament Obrony USA twierdzi, że wszystkie służyły jedynie do transportowania żołnierzy i sprzętu. Przed trafieniem w prywatnie ręce, każde z aut pozbawione zostanie wszelkich cech bojowych.

Ceny wywoławcze wszystkich egzemplarzy startują z pułapu 10 tys. dolarów. Nabywcy mają trzy dni na odebranie pojazdów i uregulowanie płatności. Muszą też wypełnić szereg dokumentów, w których zobowiązani są dokładnie określić sposób wykorzystania zakupionych pojazdów.

Warto dodać, że pierwsza aukcja jest próbą wysondowana rynku. Jeśli Humvee z demobilu cieszyć się będą powodzeniem nabywców, całkiem prawdopodobne, że na Departament Obrony zorganizuje kolejne licytacje. Docelowo, w niedługim czasie, do prywatnych nabywców trafić może aż 400 tych pojazdów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas