Plan zmian na autostradzie A4. Operator chce dodać trzeci pas
W 2027 roku, gdy wygaśnie umowa koncesyjna ze spółką Stalexport Autostrady S.A, droga ma przejść we władanie GDDKiA i stać się darmowa dla kierowców osobówek. Po 30 latach koncesyjnego zarządzania odcinkiem Stalexport Autostrady S.A ma na siebie nowy pomysł. Proponuje Skarbowi Państwa rozbudowę koncesyjnego odcinka o trzeci pas ruchu w obu kierunkach.

Spis treści:
W 2027 roku odcinek autostrady A4 Kraków-Katowice - po 30 latach obowiązywania umowy koncesyjnej - ma zostać przekazany Skarbowi Państwa. Zarząd nad wyremontowanym odcinkiem przejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, a przejazd nim - zgodnie z deklaracjami Ministerstwa Infrastruktury - stanie się wreszcie bezpłatny dla pojazdów lekkich.
Na tym - przynajmniej w teorii - skończy się przygoda spółki Stalexport Autostrady S.A z autostradą A4. Chyba, że Ministerstwo Infrastruktury wyrazi zainteresowanie nowym pomysłem firmy - rozbudowy przez Stalexport Autostrady S.A autostrady A4 Katowice-Kraków o nowy pas ruchu.
Kolejna podwyżka na A4. Kierowcy zapłacą o 2 zł więcej
Niestety, zanim to się stanie, kierowców czeka kolejna podwyżka opłat na A4. Już od 1 kwietnia tabela opłat za przejazd koncesyjnym odcinkiem A4 "zostanie zaktualizowana".
Utrzymanie wysokiego standardu technicznego A4 Katowice-Kraków i bezpieczeństwo jej użytkowników pozostają stałym priorytetem Grupy Kapitałowej Stalexport Autostrady S.A. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie czynniki związane z prowadzonymi pracami – w tym rosnące koszty materiałów oraz podwykonawców, w tym firm budowlanych – od 1 kwietnia br. dokonamy korekty inflacyjnej stawek za przejazd np. w kategorii 1 (samochody osobowe) o 1 zł
Obecnie kierowcy samochodów na każdej z dwóch bramek zapłacić po 16 zł. Od 1 kwietnia będzie to już 17 zł. Oznacza to, że przejazd 60-kilometrowym odcinkiem kosztować nas będzie aż 34 zł - w sumie o 2 zł więcej niż obecnie.
Stalexport chce zbudować trzeci pas na A4. Padły nowe propozycje
Ministerstwo Infrastruktury twardo stoi na stanowisku, że po przejęciu trasy przez GDDKiA przejazd A4 na odcinku Katowice - Kraków będzie bezpłatny. W opinii władz Stalexportu, takie działanie spowodować może szybkie zakorkowanie trasy.
Władze spółki mają więc nowy pomysł na jej działalność po 2027 roku. Na wczorajszej konferencji dotyczącej wyników finansowych spółki ze strony Stalexportu padła propozycja rozbudowy odcinka A4 Katowice - Kraków.
Stalexport proponuje stronie publicznej przyspieszenie prac dot. rozbudowy trasy o trzeci pas – dzięki naszemu zaangażowaniu można rozpocząć projektowanie niezwłocznie, a także znacząco skrócić czas realizacji całego przedsięwzięcia
Pomysł budowy nowych pasów ruchu na zakorkowanym odcinku A4 nie jest nowy. Przedstawiciele Stalexportu przypominają, że zgodnie z Programem Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku w drugiej połowie 2028 roku ruszyć mają prace przygotowawcze do rozbudowy A4 na odcinku Katowice-Kraków. Stalexport chciałby przyspieszyć ten proces oferując GDDKiA możliwość wykonania przez spółkę prac budowlanych.
Firma podkreśla, że dysponuje odpowiednim zapleczem i doświadczeniem. Przypomina, że wartość kontraktów zawartych w latach 2023-2024 na prace prowadzone na trasie - obejmujące m.in. wymianę nawierzchni jezdni czy modernizację odwodnienia - to 540 mln zł.
A4 Katowice-Kraków będzie pancerną autostradą?
Za ofertą Stalexportu przemawiać ma np. "konieczność zagwarantowania szybkiego dostępu do infrastruktury drogowej dla transportu wojskowego".
Kluczowe kroki to dostosowanie infrastruktury do standardów NATO. Planowane inwestycje powinny objąć zwiększenie nośności mostów i wiaduktów, rozbudowę zjazdów i zwiększenie przepustowości – umożliwiające płynne przemieszczanie się na linii zachód-wschód
Przedstawiciele Stalexportu argumentują, że rząd nie może rezygnować z "kapitału prywatnego dla rozwoju i utrzymania infrastruktury" a na rynku są "doświadczone podmioty i zespoły ludzi", których trzeba wykorzystać "dla dobra ogółu".
Póki co, do propozycji spółki nie odnieśli się ani przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury, ani GDDKiA.
Czyżby więc po 30 latach "ciągłych remontów" kierowców czekały wkrótce nowe korki związane z rozbudową odcinka A4 Katowice-Kraków o dwa nowe pasy ruchu?