Pakiet mobilności 2022. Kogo dotyczą zmiany w transporcie drogowym?
Pakiet mobilności 2022 to od dawna zapowiadana rewolucja, która czeka przewoźników oraz kierowców. Branża transportowa od początku tego roku musi już radzić sobie z wyzwaniami, które przyniósł Polski Ład, a kolejne spore zmiany czekają ich na początku lutego. To właśnie wtedy w życie wchodzi unijny pakiet mobilności. Rewolucja, która czeka ponad 36 tysięcy międzynarodowych przewoźników. Odpowiadamy, na czym polega pakiet mobilności.
Spis treści:
Co to jest pakiet mobilności?
Polska branża transportowa to druga co do wielkości siła w Europie, a według Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, polskie firmy dysponują łącznie 256,3 tys. ciężarówkami. Zapowiadany od dawna pakiet mobilności w znaczny sposób wpłynie więc na tę część polskiej gospodarki. Wszystko przez rewolucję w trzech ważnych dla firm transportowych aspektach. Pakiet mobilności zmienia czas jazdy, delegowanie kierowców i dostęp do rynku.
Po co są wprowadzone zmiany w przepisach? Te, według unijnych urzędników, mają gwarantować sprawiedliwy dostęp do rynku Unii Europejskiej, a jednym z zamysłów jest poprawa warunków płacy kierowców. W szczególności w krajach, gdzie płaca minimalna nie jest zbyt wysoka. Trudno więc dziwić się, że polscy przewoźnicy z niepokojem patrzą w przyszłość.
Pakiet mobilności został ogłoszony przez Parlament Europejski w lipcu 2020 roku. Przepisy zaczęły obowiązywać dwadzieścia dni po jego ogłoszeniu. Kolejne zmiany ruszają już wkrótce. Zmiany, które będą mieć ogromny wpływ na sytuację krajowych firm transportowych, będą obowiązywać już od 2 lutego.
Pakiet mobilności. Co już się zmieniło?
Pierwsze zapisy, które weszły w sierpniu 2020 roku, w zdecydowany sposób wpłynęły na czas pracy kierowców oraz odpoczynki regularne i skrócone. Wśród szeregu zmian wprowadzono między innymi zakaz regularnych tygodniowych odpoczynków w kabinie pojazdu oraz obowiązek powrotu kierowcy do centrum operacyjnego lub miejsca swojego zamieszkania co 4 tygodnie na co najmniej 45 godzin.
Jeżeli kierowca w trasie skorzystał z dwóch odpoczynków tygodniowych skróconych, powrót musi nastąpić przed kolejnym odpoczynkiem tygodniowym regularnym.
Pakiet mobilności zmienia charakter pracy w transporcie międzynarodowym. W tym dwa skrócone tygodniowe okresy odpoczynku mogą nastąpić jeden po drugim, jeśli skrócone odpoczynki tygodniowe odbędą się poza granicami Polski, a w kolejnych czterech tygodniach kalendarzowych odbędą się co najmniej dwa tygodniowe odpoczynki regularne. Po dwóch odpoczynkach tygodniowych skróconych powinien nastąpić odpoczynek tygodniowy regularny.
Kolejne z ograniczeń, które wprowadza pakiet mobilności, odnosi się do zredukowania czasu pracy w nocy do 10 godzin. Nie dotyczy to jak dotychczas kolejnych 24 godzin, ale zakończenia odpoczynku dobowego regularnego lub odpoczynku dobowego skróconego. Dla niektórych przewoźników może to być korzystna zmiana.
Pakiet mobilności zmienia wynagrodzenia kierowców
Rewolucja, która czeka przewoźników od lutego, to sposób wynagradzania kierowców. Już wkrótce realizujący przejazdy na terenie UE kierowcy będą otrzymywać pełne wynagrodzenie adekwatne do kraju, w którym pracują. To dla polskich firm ogromny wzrost kosztów pracy. Także przez diety i ryczałty, które dotychczas za noclegi mogły być wliczane do płacy minimalnej. Od 2 lutego nie będzie to już możliwe, co na pewno zadowoli samych kierowców. Pakiet mobilności wpływa także na przewozy kabotażowe oraz przerzuty. W takim przypadku kierowca, który przewozi towar na przykład między dwoma francuskimi miastami lub z Belgii do Francji, musi otrzymać wynagrodzenie adekwatne do płacy minimalnej w danym kraju. Natomiast w momencie, gdy polski kierowca jedzie z towarem z Polski do Hiszpanii, przejeżdżając tylko przez Niemcy i Francję, jego wynagrodzenie jest ustalane według polskiego prawa w zakresie transportu drogowego. Od obowiązku wypłacania kierowcom wynagrodzenia adekwatnego do danego kraju są wyjątki. Na pewno polskich przewoźników ucieszy fakt, że pod nowe zasady delegowania nie podlega tranzyt, czyli przejazd bez załadunku lub rozładunku przez terytorium danego kraju. W pakiecie mobilności znalazł się także zapis o tym, że ta reguła nie dotyczy przewozu dwustronnego. Transport międzynarodowy do lub z kraju siedziby wraz z maksymalnie dwoma dodatkowymi załadunkami/rozładunkami nie liczy się do nowych zasad wynagrodzenia.
Jak będą wyglądały przewozy kabotażowe po zmianach?
Pakiet mobilności mocno wpłynie również na przewozy kabotażowe. Zgodnie z nowym prawem przewoźnicy nie mogą wykonywać przewozów kabotażowych tym samym pojazdem, w tym samym państwie członkowskim, przez cztery dni od zakończenia ostatniego takiego przewozu. W praktyce oznacza to, że przewóz międzynarodowy i powrót nie "resetuje" kabotażu, jak miało to miejsce dotychczas i pojazd zostanie zamrożony na kilka dni.
Okres zamrożenia dotyczy samego pojazdu, a nie kierowcy, który będzie mógł wykonać kabotaż innym pojazdem. Za prawidłowość przejazdów będzie odpowiadał przewoźnik. Ten będzie musiał posiadać i na wezwanie przedstawić dokumenty poprzedniego przewozu międzynarodowego oraz każdego kolejnego kabotażowego. Służby będą wymagać, aby posiadał dokumenty na cztery dni wstecz. Te mają być dowodem na to, że w tym czasie przewoźnik nie wykonywał przewozów kabotażowych w danym państwie.
Zmiany w pakiecie mobilności w przewozach kabotażowych mają za cel ochronę rynków wewnętrznych przed zagranicznymi przewoźnikami. W tym z Polski, ponieważ czterodniowy okres zamrożenia w znacznym stopniu zredukują liczbę operacji kabotażowych, co oczywiście nie podoba się polskim przewoźnikom.
Nowy system zgłoszeniowy
Pakiet mobilności od lutego to także nowy system zgłoszeniowy IMI - Internal Market Information. To ujednolicona platforma do delegowania kierowców, a wielojęzyczne narzędzie służy do wymiany informacji między administracjami krajowymi państw członkowskich EOG, a także urzędami i agencjami Unii Europejskiej. Od 2 lutego przewoźnicy będą zgłaszać kierowców delegowanych do pracy za granicą właśnie przez ten system. Co prawda funkcjonuje on od 2008 roku, jednak ma zostać rozszerzony o dodatkową funkcję, pozwalającą na dokonywanie zgłoszeń. Aby korzystać z systemu IMI, należy założyć i aktywować konto, podając niezbędne dane - nazwę i siedzibę firmy, numer licencji czy numer VAT. W systemie IMI znajdą się także dane delegowanych kierowców. Co ważne, wszystkie dane wprowadzane i pisane przez przewoźnika będą automatycznie tłumaczone na język służb kontrolnych, obowiązujący w kraju, do którego jest delegowany.
Nowe wpisy w tachografie od lutego
Pakiet mobilności to także rewolucja, która nakłada nowe obowiązki na kierowców. Od 2 lutego kierowca na początku pierwszego postoju, po przekroczeniu granicy państwa członkowskiego, jest zmuszony do wprowadzenia symbolu państwa, do którego wjechał. Konkretnie chodzi o dane dotyczące przekroczenia granicy.
Pierwszy postój kierowcy ma odbyć się w najbliższym możliwym miejscu postoju na granicy lub po jej przekroczeniu. Co w przypadku, gdy przekroczenie granicy państwa członkowskiego odbywa się na promie lub w pociągu? Wtedy kierowca wprowadza symbol państwa w porcie lub na stacji przybycia. Nowy obowiązek nie dotyczy tych tachografów, które automatycznie rejestrują lokalizację pojazdu.
Ważną zmianą w pakiecie mobilności dotyczącą samych kierowców jest obowiązek powrotu pojazdu co 8 tygodni do bazy w państwie członkowskim siedziby przewoźnika. Ten powinien organizować przewozy tak, aby pojazdy, którymi dysponuje i które są wykorzystywane w przewozach międzynarodowych, wracały do jednej z baz eksploatacyjnych w tym państwie członkowskim nie później niż w ciągu ośmiu tygodni od jego opuszczenia.
Zmiany w transporcie nie skończą się w lutym
Pakiet mobilności i wprowadzana w lutym rewolucja dla przewoźników i kierowców to jeszcze nie koniec. Kolejne zmiany w pakiecie mobilności to zapowiadane w czerwcu zmiany dla zarządzających flotą o DMC do 3,5 tony. Na ich barkach spoczną nowe obowiązki takie jak posiadanie zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika, gwarancji finansowej w wysokości 1800 € na pierwszy pojazd i 900 € na każdy następny, posiadanie siedziby firmy i spełnienie wymogu dobrej reputacji.
W kolejnych lata przewoźników czekają nowe zmiany i już za dwa lata, w 2024 roku, pakiet mobilności wymusi na nich obowiązkową wymianę tachografów analogowych i cyfrowych na smart tachografy II generacji. Dodatkowo dane z tych urządzeń będą musiały być obowiązkowo przechowywane i okazywane podczas kontroli.
We wrześniu 2025 roku kontynuowana będzie wymiana tachografów, a obowiązek ten będzie dotyczył wymiany smart tachografów I generacji na smart tachografy II generacji. Ostatni krok wprowadzenia pakietu mobilność zostanie postawiony w lipcu 2026 roku. Wtedy pojazdy o DMC od 2,5 tony do 3,5 tony zostaną objęte przepisami rozporządzenia dotyczącymi czasu jazdy i odpoczynku kierowców pojazdów w ruchu międzynarodowym. Oprócz tego, w będą musiały znaleźć się w nich również tachografy.