Mandat dla elektryka mimo zwolnienia z opłat. Kierowca: „To absurd”
Kierowca samochodu elektrycznego otrzymał wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego, mimo że zgodnie z prawem był zwolniony z opłat. Kuriozalna sytuacja wydarzyła się w Lublinie po jednej z e-kontroli przeprowadzonych w Strefie Płatnego Parkowania. Kierowca musiał upominać się o egzekwowanie swoich praw.

Spis treści:
Redakcja Kuriera Lubelskiego opisała przypadek czytelnika, który otrzymał wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego. Sytuacja wydaje się przeciętna do momentu, w którym dowiadujemy się o istotnym szczególe, zwalniającym czytelnika z opłat. Wydaje się, że powinien on zostać odnotowany automatycznie, a jednak nie został, co stało się powodem nieprzyjemnych konsekwencji dla kierowcy.
Dostał mandat mimo zwolnienia z opłat parkingowych
W marcu 2025 roku mężczyzna otrzymał wezwanie do zapłaty za brak wykupionego biletu parkowania. Kwota wezwania wynosiła 200 zł i byłaby to naturalna konsekwencja braku opłaty parkingowej, gdyby nie jeden istotny szczegół. Zgodnie z regulaminem Strefy Płatnego Parkowania w Lublinie oraz ustawą o elektromobilności, pojazdy elektryczne są zwolnione z opłat parkingowych. Opisywany kierowca poruszał się samochodem elektrycznym marki Renault, co oznacza, że opłaty za postój go nie obowiązywały.
E-kontrola nakłada mandaty na pojazdy zwolnione z opłaty. To absurd
W odpowiedzi na odebrane pismo, kierowca wystąpił 22 kwietnia do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie z wnioskiem o przeprowadzenie procedury wyjaśniającej w tej sprawie. Kilka miesięcy później ZDiTM miał stwierdzić, że brakuje podstaw do anulowania wezwania, o czym poinformowano mężczyznę w listownej odpowiedzi. W piśmie zaznaczono, że tylko na etapie postępowania egzekucyjnego istnieje możliwość dochodzenia swoich racji przez osobę, która została niesłusznie ukarana.
ZDiTM nie sprawdza modelu pojazdu. "To kuriozum"
Jak czytamy w dalszej części artykułu, mężczyzna skontaktował się z działem ZDiTM odpowiedzialnym za kontrolę i naliczanie opłat dodatkowych w lubelskiej strefie płatnego parkowania. W odpowiedzi otrzymał jedynie informację o tym, że pracownik nie ma w obowiązku weryfikacji, czy pojazd jest elektryczny. Zasugerowano mu, by w razie postępowania egzekucyjnego, przygotował dowód rejestracyjny pojazdu.
To kuriozum.
Odpowiedź ZDiTM. Przebieg kontroli opłat parkingowych
Zwróciliśmy się do instytucji, bez której problem by nie zaistniał, a zatem do ZDiTM w Lublinie z prośbą o skomentowanie tej sprawy. W udzielonej odpowiedzi, otrzymaliśmy wyjaśnienie przebiegu e-kontroli, a także prawdopodobną przyczynę nieprzyjemnych konsekwencji dla kierowcy elektrycznego renaulta.
Jak wyjaśniła Monika Białach z lubelskiego ZDiTM; po sczytaniu tablic rejestracyjnych podczas e-kontroli następuje weryfikacja wniesienia opłaty za postój pojazdu w SPP. W przypadku braku opłaty wystawiane jest wezwanie do wniesienia opłaty dodatkowej. Podczas kontroli samochodu następuje skanowanie tablicy rejestracyjnej, ale powstaje też dokumentacja fotograficzna wraz ze współrzędnymi GPS, dzięki którym dokładnie będzie wiadomo, w jakiej lokalizacji znajdował się weryfikowany samochód.
Pogoda ma znaczenie. Pada deszcz, dostaniesz mandat
W dalszej części korespondencji, która dotarła do Interii czytamy, że warunki pogodowe mogą mieć wpływ na to, że zielony kolor tablic rejestracyjnych samochodów elektrycznych może być niewidoczny. Dane z CEPiK-u nie pozwalają urzędnikom jednoznacznie określić modelu pojazdu, co może prowadzić do pomyłek i niesłusznie wystawionych kar na posiadaczy samochodów elektrycznych.
W przypadku otrzymania wezwania do zapłaty, kierowca może złożyć wniosek do ZDiTM i wówczas wezwanie zostanie anulowane
ZDiTM i MPK w Lublinie pracują nad ulepszeniem systemu odpowiedzialnego za nakładanie kar za brak opłat parkingowych. Aby w przyszłości dochodziło do mniejszej liczby podobnych sytuacji, na podstawie dokumentacji fotograficznej i złożonych wniosków o anulowanie nałożonych kar, tworzona jest baza pojazdów elektrycznych parkujących w lubelskiej SPP.
Mandat anulowany, ale niesmak pozostał. System do zmiany
Monika Białasik potwierdziła w rozmowie z Interią, że zdarzenie opisane przez Kuriera Lubelskiego faktycznie miało miejsce.
Został złożony wniosek o przeprowadzenie procedury wyjaśniającej, a następnie, po przeprowadzeniu procedury wyjaśniającej wezwanie do zapłaty zostało anulowane
Kierowca nie będzie musiał uiszczać dodatkowych opłat w związku z postojem w Strefie Płatnego Parkowania w Lublinie. Niemniej, został z tej opłaty zwolniony dopiero po upomnieniu się o swoje prawa, a nie w sposób automatyczny.
Sytuacja ta rodzi wiele pytań o skuteczność systemu odpowiedzialnego za egzekwowanie opłat parkingowych w lubelskiej SPP. Uzależnienie możliwości otrzymania kary od warunków pogodowych zdaje się być największym kuriozum całej tej sytuacji. Urzędnicy odpowiedzialni za wystawianie wezwań powinni mieć dostęp do bardziej zaawansowanych danych na temat samochodów. Na pochwałę zasługują działania mające zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Specjalna baza pojazdów elektrycznych parkujących w SPP w Lublinie zdaje się być krokiem w dobrą stronę.