Nowy samochód na czarnych tablicach? Lepiej mieć się na baczności
Czarne tablice rejestracyjne dawno odeszły w przeszłość, lecz niektórzy kierowcy wciąż decydują się je montować, nawet w nowych autach. Często traktują je jako sposób na wyróżnienie pojazdu lub sentymentalne nawiązanie do dawnych czasów motoryzacji, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Jakie kary przewiduje polskie prawo dla osób zakładających fałszywe tablice rejestracyjne?

W skrócie
- Na drogach można spotkać nowe auta z czarnymi tablicami rejestracyjnymi, które nie są już legalne od ponad dwóch dekad.
- Takie tablice rejestracyjne mogą być uznane za fałszywe i wiążą się z poważnymi konsekwencjami prawnymi, nawet karą więzienia.
- Od 2024 roku przepisy zaostrzyły kary dla kierowców korzystających z nielegalnych tablic, a właściciele nowych pojazdów mają obowiązek ich rejestracji w ciągu 30 dni.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Na polskich drogach można zobaczyć wiele nietypowych sytuacji, które trudno wytłumaczyć zdrowym rozsądkiem. Dobrym przykładem może być stosunkowo nowe Porsche Cayenne, na którym wciąż widnieją czarne tablice rejestracyjne. Widok rzadki i zaskakujący, zwłaszcza że takie numery dawno przestały być legalnie stosowane.
Nowe auto z czarnymi tablicami? O co tu chodzi?
Wspomniane "blachy" wyglądają niemal tak samo, jak te, które w Polsce wydawano do 30 kwietnia 2000 r. Po tym okresie zastąpiły je białe tablice - najpierw z flagą kraju, a następnie z unijnymi gwiazdkami po wejściu Polski do UE. Tymczasem pierwsze Porsche Cayenne zadebiutowało w 2002 r., a przedstawiony na zdjęciu egzemplarz należy do drugiej generacji, wprowadzanej od 2010 r. Co więcej, jest to prawdopodobnie wariant po faceliftingu, czyli z drugiej połowy 2014 r. lub późniejszy.
Jak łatwo się domyślić, nie są to zatem oryginalne tablice sprzed 2000 roku. Świadczy też o tym sam żagański wyróżnik, który w tamtym czasie w ogóle nie występował. Dodatkowo na tablicach znajduje się współczesny hologram, a na przedniej szybie samochodu - obowiązkowa nalepka kontrolna.

Czy "tablice kolekcjonerskie" są legalne?
To sugeruje, że właściciel samochodu po prostu kupił i zamontował tablice rejestracyjne w starym formacie, ale z aktualnym numerem. Takie tablice są nadal dostępne - firmy sprzedają je w internecie jako "tablice kolekcjonerskie". Z założenia mają one służyć miłośnikom motoryzacji do ozdabiania samochodów sprzed wprowadzenia białych tablic rejestracyjnych. Tablice te są przeznaczone do pojazdów, które nie poruszają się po drogach publicznych, a znajdują się na wystawach, podczas zlotów lub na prywatnych posesjach, by cieszyć oko właściciela. Sprzedawcy podkreślają przy tym, że ich produkty "przypominają prawdziwe tablice samochodowe".
Czy można jeździć na czarnych tablicach rejestracyjnych?
Od 1 stycznia 2024 roku zmieniły się przepisy dotyczące rejestracji pojazdów. Wcześniej wystarczyło tylko zgłosić zakup lub sprzedaż samochodu, teraz jednak nowy właściciel ma obowiązek zarejestrować pojazd w ciągu 30 dni. Niedopełnienie tego obowiązku wiąże się z sankcjami finansowymi: 500 zł kary za niezłożenie wniosku w terminie oraz 1000 zł, jeśli termin zostanie przekroczony o 180 dni.

Według wcześniejszych przepisów wystarczyło jedynie zgłosić zakup pojazdu. W ten sposób nowy właściciel pojawiał się w CEPiK-u, ale mógł wciąż legalnie korzystać ze starych tablic i starego dowodu rejestracyjnego. Jeśli auto było później odsprzedawane, wystarczało okazać umowę zakupu, aby potwierdzić, że faktycznym właścicielem jest nowa osoba, a nie ta wpisana w dokumentach.
Kupując samochód, właściciel może teoretycznie zachować dotychczasowe tablice rejestracyjne, jeśli spełniają aktualne wymogi prawne. Czarne tablice, podobnie jak białe z flagą Polski, takich wymogów nie spełniają. W praktyce oznacza to, że nie ma możliwości, by takie numery znalazły się na aucie zarejestrowanym po 1 maja 2000 roku. Tablica z Porsche Cayenne widocznego na zdjęciach nie spełnia żadnych współczesnych standardów rejestracyjnych.
Co grozi za fałszywe tablice rejestracyjne?
W marcu 2024 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące tablic rejestracyjnych, które przewidują surowe kary za korzystanie z numerów nieprzypisanych do pojazdu, zmodyfikowanych lub podrobionych. Art. 306c Kodeksu Karnego ostrzega, że osoba dopuszczająca się takiego czynu może podlegać karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Na szczęście, według systemu informacji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, samochód z czarnymi tablicami ma ważne ubezpieczenie OC, więc właściciel przynajmniej wypełnił ten obowiązek. Powody, dla których ktoś zdecydował się używać takich tablic, pozostają jednak niejasne.
Gdy zobaczymy na drodze nowy samochód z czarnymi tablicami, warto jednak zachować ostrożność. Może to być tylko fan motoryzacyjnych gadżetów, ale równie dobrze ktoś, kto lekceważy przepisy, także w aspektach samej jazdy.










