Nowy odcinek zakopianki spowodował nowe korki. Miastu grozi paraliż
Udostępnienie kierowcom nowego fragmentu zakopianki, prowadzącego do Nowego Targu, to ważny etap w budowie drogi ekspresowej prowadzącej do Zakopanego. Niestety nowa droga spowodowała przeniesienie się korków i grożą paraliżem miasta.
Powstały problem ma rozwiązać południowa obwodnica Nowego Targu, a tzw. wariant społeczny jej przebiegu został przedstawiony przedstawicielom Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), którzy na kolejnym, grudniowym spotkaniu mają odnieść się do tej propozycji. Spotkanie w krakowskiej siedzibie Generalnej Dyrekcji ma dotyczyć analizy technicznej i możliwości projektowych uwzględniających propozycje samorządów co do południowej obwodnicy.
"Przybliżyliśmy się do wspólnej wersji przebiegu obwodnicy, która jest wymagana i konieczna dla Nowego Targu oraz całego regionu. Jej niezrealizowanie mogłoby w przyszłości spowodować paraliż komunikacyjny miasta. Bez tej obwodnicy już teraz widzimy, jak korkuje się cały Nowy Targ, zwłaszcza w tzw. godzinach szczytu. Zgodzimy się na wariant GDDKiA pod warunkiem, że zostaną naniesione i uwzględnione konkretne modyfikacje zaproponowane przez samorządy. Chodzi o to, aby kierowcy jadący od strony Zakopanego w kierunku Pienin i Nowego Sącza i z powrotem, mogli wjechać na obwodnicę bez konieczności wjazdu na ul. Szaflarską w Nowym Targu, bo to by powodowało dodatkowe utrudnienia w ruchu miejskim" - wyjaśnił PAP wójt Gminy Nowy Targ Wiesław Parzygnat.
Przed oddaniem dla kierowców dwupasmowego odcinka zakopianki Rdzawka - Nowy Targ, w sezonie turystycznym wielokilometrowe korki tworzyły się na skrzyżowaniu w Klikuszowej koło Nowego Targu. Teraz droga pod Tatry korkuje się po zjeździe z dwupasmówki na wysokości Szaflar. Kierowcy jadący z kolei w kierunku Białki Tatrzańskiej wybierają z kolei drogi lokalne powodując duże utrudnienia w ruchu.
Jak poinformował PAP rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA Kacper Michna, Generalna Dyrekcja już w ubiegłym roku złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla południowej obwodnicy Nowego Targu, która ma połączyć się z otwartym we wrześniu dwupasmowym odcinkiem zakopianki i drogą krajową 49 w kierunku Białki Tatrzańskiej i przejścia granicznego ze Słowacją w Jurgowie.
"Wniosek jest obecnie procedowany przez Wójta Gminy Nowy Targ, przygotowujemy do niego raport z oceny oddziaływania na środowisko. We wniosku wskazaliśmy trzy warianty przebiegu trasy, w tym jeden preferowany przez nas. Realizacja inwestycji jest wpisana do rządowego Programu Budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030. Budowa jest przewidziana w latach 2029-2031" - wyjaśnił rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA.
Kolejną ważną inwestycją dla rozładowania korków do Zakopane ma być przebudowa istniejącego odcinka dk 47, czyli popularnej zakopianki od węzła w Nowym Targu do Zakopanego. Z uwagi na zabudowę nie jest tu planowana budowa drogi wielopasowej na całej długości, ale możliwe są poszerzenia w istniejącym pasie drogowym - tylko na niektórych odcinkach mogą powstać dodatkowe pasy ruchu. Inwestycję podzielono na dwa etapy: Nowy Targ - Szaflary i Szaflary - Zakopane.
"Dla odcinka Nowy Targ - Szaflary przygotowujemy wstępne propozycje projektowe. Dla odcinka Szaflary - Zakopane przygotowujemy szczegółowe projekty i wniosek o wydanie decyzji środowiskowej" - wyjaśnił Michna. Poszerzenie ostatniego odcinka zakopianki jest planowane na lata 2028-2030.