Nowe światła LED-owe Mercedesa
Mercedes konsekwentnie rozwija technologię lamp LED-owych. Latem br. w CLS-ie wprowadził reflektory z 24 diodami każdy, a teraz prezentuje prototyp lamp zaopatrzonych w 84 LED-y.
W przeciwieństwie do Audi i BMW, Mercedes nie zamierza wprowadzać technologii oświetlenia laserowego, która - jak podają materiały prasowe producenta - jest kosztowna i skomplikowana (chociaż zużywa mniej energii i zajmuje mniej miejsca). Inżynierowie ze Stuttgartu chcą opracować światła drogowe o zasięgu ponad 600 m, czyli takim jak światła laserowe, z pomocą rozbudowanych modułów LED-owych, pozwalających na bardziej precyzyjne i wydajniejsze oświetlenie drogi.
W tym celu miejsce 24-diodowych modułów LED w niedalekiej przyszłości zajmą zespoły złożone z 84 diod. W rezultacie zasięg świateł drogowych wzrośnie z obecnych 485 do ponad 600 m, czyli do limitu przewidzianego europejskimi przepisami. Jednocześnie większa liczba LED-ów umożliwi dokładniejsze maskowanie nadjeżdżających pojazdów w strumieniu światła - po ich wykryciu elektronika zgasi pojedyncze diody bez konieczności wyłączania "długich".
W średnioterminowej perspektywie Mercedes zamierza wprowadzić kolejną innowację - czipy LED-owe z 1024 osobno sterowanymi pikselami. Technologia, wspierana przez niemieckie ministerstwo badań i edukacji, trafi w przyszłym roku do nowego prototypu niemieckiej marki.
Poniżej porównanie precyzji, z jaką działają światła drogowe oparte na obecnej technologii z 24 diodami, stosowanymi w CLS-ie (więcej informacji) oraz wykorzystujące prototypowy moduł 84-diodowy i innowacyjne czipy LED-owe z 1024 pikselami:
msob