Nowe przepisy - pierwsza konfiskata. Stracił luksusowe Audi Q7
Obywatel Mołdawii, który próbował wjechać na teren Białorusi, musi pożegnać się ze swoim autem. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie na Litwie, złamał prawo poruszając się samochodem zarejestrowanym w Rosji. Auto zostało skonfiskowane i prawdopodobnie trafi na Ukrainę.
Pod koniec 2023 roku litewski urząd celny opublikował komunikat, w którym poinformował, że samochody z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi muszą opuścić Litwę do 11 marca. Decyzja ta została podjęta zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej w sprawie sankcji wobec Rosji.
Zgodnie z nowymi przepisami, osoby posiadające auto zarejestrowanie na terenie Federacji Rosyjskiej powinny je przerejestrować we wskazanym terminie. Jedynym wyjątkiem są pojazdy podróżujące do obwodu królewieckiego, jednak również w tym przypadku konieczne jest spełnienie kilku wymogów. Przede wszystkim kierowca samochodu powinien posiadać odpowiednie dokumenty tranzytowe, sama podróż nie może trwać dłużej niż 24 godziny, a w aucie musi przebywać także jego prawny właściciel.
Osoby, które spóźniły się z decyzją o przerejestrowaniu samochodu, w przypadku kontroli muszą liczyć się z zarzutami naruszenia przepisów kodeksu administracyjnego. Karą za to przewinienie jest wysoka grzywna finansowa, a w ostateczności nawet konfiskata pojazdu. Niedawno o surowości nowych przepisów mógł się przekonać pewien obywatel Mołdawii, który został zatrzymany przez celników na posterunku w Miednikach Królewskich.
Jak poinformowały litewskie serwisy informacyjne - kilka dni temu po raz pierwszy skorzystano z tego prawa. Kierowca luksusowego Audi Q7 na rosyjskich tablicach został poddany kontroli bezpieczeństwa podczas próby przekroczenia granicy. W trakcie przeprowadzonych czynności wyszło na jaw, że próbował się on przedostać do Litwy, a następnie tranzytem przejechać na teren Białorusi. Jak zapewniał - nie był świadom funkcjonowania nowych przepisów.
Skandal w Ukrainie. Sprowadzali auta dla wojska i sprzedawali je w sieci.
Podczas kontroli dokumentów celnicy ustalili, że kierowca Audi nie jest właścicielem pojazdu. Samochód miał należeć do niezidentyfikowanego obywatela Rosji. Obywatel Mołdawii nie posiadał także wymaganych dokumentów tranzytowych. Za powyższe został ukarany wysokim mandatem, a wyceniony na równowartość ok. 180 tys. złotych SUV, został skonfiskowany. Niewykluczone, że wkrótce trafi do Ukrainy w ramach podpisanej pomocy międzypaństwowej.