Nowe opłaty za przejazd A2. Od września kierowcy znowu zapłacą więcej
Kolejne podwyżki cen za przejazd płatnym odcinkiem autostrady A2 to zdecydowanie zła wiadomość dla kierowców. Chociaż koncesjonariusz oczywiście ma taką możliwość, to nawet według GDDKiA rosnące po raz kolejny opłaty mogą realnie zachęcać zmotoryzowanych do omijania autostrady. Nowy cennik wejdzie w życie we wrześniu.

W skrócie
- Od września 2025 roku opłaty za przejazd płatnymi odcinkami autostrady A2 ponownie wzrosną o 2 zł na każdym fragmencie, co wywołuje niezadowolenie kierowców.
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad krytykuje kolejne podwyżki, obawiając się przeniesienia ruchu na lokalne, mniej bezpieczne drogi.
- Zarządca autostrady, spółka Autostrada Wielkopolska, tłumaczy wzrost opłat rosnącymi kosztami utrzymania, a możliwość zmiany operatora A2 pojawi się dopiero w 2037 roku.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Autostrada A2 z Nowego Tomyśla do Konina podzielona jest na trzy płatne odcinki: Nowy Tomyśl-Poznań, Poznań-Września i Września-Konin, których zarządcą jest spółka Autostrada Wielkopolska. Na początku bieżącego roku kierowcy za przejazd każdym z tych fragmentów płacili 34 zł, czyli łącznie 102 zł. W marcu doszło do pierwszej podwyżki o 2 zł za skorzystanie z każdego fragmentu, przez co całkowity koszt przejazdu wzrósł do 108 zł.
Kolejna podwyżka za przejazd autostradą A2. Nowy cennik od 11 września
Spółka zapowiedziała kolejną podwyżkę i poinformowała, że nowy cennik będzie obowiązywać od 11 września 2025 r. Nie zabrakło oczywiście pytań, co jest powodem konieczności wprowadzenia wyższych opłat za przejazd tymi fragmentami, jednak odpowiedź nikogo nie zaskoczyła. Zarządca tłumaczy - podobnie jak w przypadku poprzednich podwyżek - że są one efektem rosnących kosztów obsługi drogi.
Podwyżki wejdą w życie 11 września, a na każdym z odcinków kierowcy zapłacą po raz kolejny o 2 zł więcej niż do tej pory, czyli 36 zł. To już czwarta aktualizacja cen za przejazd autostradą A2, która została wprowadzona w ciągu 2 ostatnich lat. Warto wspomnieć, że spółka Autostrada Wielkopolska zarządza także odcinkiem A2 od Nowego Tomyśla do Świecka, jednak na nim ceny pozostały niezmienione i kierowcy nadal za przejazd zapłacą 18 zł.
Nie tylko kierowcom nie podobają się podwyżki za przejazd A2. GDDKiA krytykuje kolejny wzrost cen
Niezadowoleni z kolejnych podwyżek opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrady A2 są nie tylko kierowcy, ale negatywnie na ich temat wypowiedziała się także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
GDDKiA nie aprobuje tak częstych i w perspektywie czasu znaczących wzrostów stawek opłat za przejazd. Takie też stanowisko zostało przekazane koncesjonariuszowi w odpowiedzi na informację o planowanej podwyżce opłat
Skutkiem wprowadzania wyższych opłat według GDDKiA może być również wybieranie alternatywnych, darmowych tras. Część ruchu może zostać przerzucona na i tak już mocno obciążone lokalne drogi, co przełoży się z kolei na pogorszenie bezpieczeństwa zarówno mieszkańców, jak i kierowców, co stoi w sprzeczności z rolą autostrad w kraju.
GDDKiA rozkłada ręce. Spółka Autostrada Wielkopolska powołuje się na umowę
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie posiada realnych uprawnień, dzięki którym mogłaby wpłynąć na decyzje spółki. Wprowadzając podwyżki koncesjonariusz powołuje się na umowę koncesyjną zawartą z polskim rządem w 1997 r., która przewiduje możliwość "dostosowywania stawek opłat w oparciu o określone wskaźniki ekonomiczne, w tym inflację oraz wzrost kosztów utrzymania i modernizacji autostrady".
Kiedy przejazd autostradą A2 będzie darmowy?
W Polsce mamy aktualnie 5221,7 km dróg szybkiego ruchu, z czego 1884,6 km to autostrady, a 3337,1 km stanowią drogi ekspresowe. W zarządzie koncesjonariuszy znajduje się około 152 km autostrady A1 na odcinku Gdańsk Rusocin-Toruń Południe, 255 km (z czego 238 km to odcinki płatne) autostrady A2 na odcinku Konin-Świecko oraz 61 km autostrady A4 na odcinku Kraków Balice-Katowice Murckowska.
Zmotoryzowani z niecierpliwością czekają na wygaśnięcie umów, jednak najwcześniej przez GDDKiA przejęty zostanie fragment między Krakowem a Katowicami - w 2027 r. Znacznie dłużej, bo aż do 2037 r., trzeba będzie poczekać na zmianę operatora autostrady A2.