Niesamowita technologia z Chin. Jak powstają drogi ze starych wiatraków?
Jeszcze niedawno problem utylizacji ogromnych turbin wiatrowych wydawał się nie do rozwiązania lub wręcz nie istniał. O ile stalowe elementy można było łatwo przetopić i ponownie wykorzystać, o tyle łopaty - zbudowane z niezwykle trwałych kompozytów - stanowiły prawdziwe wyzwanie. Chińscy naukowcy pokazali jednak, że nawet z tak trudnego odpadu można zrobić użytek.

W skrócie
- Chińscy naukowcy opracowali technologię recyklingu łopat turbin wiatrowych na dodatek do asfaltu i betonu.
- Nowa metoda pozwala wykorzystać trudny do przetworzenia kompozyt i zwiększa trwałość dróg.
- Innowacyjne rozwiązanie zostało przetestowane na autostradzie w Chinach, gdzie wykazało wysoką skuteczność.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Ich nowa technologia pozwala zamieniać zużyte części wiatraków w składnik asfaltu i betonu, a pierwsze testy na autostradach już dowodzą skuteczności tego rozwiązania.
Chińska Akademia Nauk w Lanzhou przez pięć lat prowadziła badania nad tym, jak wykorzystać łopaty turbin wiatrowych w infrastrukturze drogowej. Zespół pod kierownictwem profesora Tang Zhichenga opracował proces obejmujący mechaniczne rozdrabnianie i chemiczną obróbkę materiału kompozytowego. Dzięki temu powstaje dodatek do mieszanek asfaltowych i cementowych o unikalnych właściwościach - lekki, odporny na korozję, a przy tym bardzo wytrzymały.
Dlaczego recykling łopat wiatrowych jest tak trudny?
Wiatraki, które pracują w parkach energetycznych, mają żywotność około 20-25 lat. Po tym czasie trzeba je zdemontować. Problemem nie są metalowe części, które można łatwo sprzedać jako złom, lecz właśnie kompozytowe łopaty. Składają się one z włókien szklanych lub węglowych zatopionych w żywicach epoksydowych. Taka struktura zapewnia odporność na wiatr i warunki atmosferyczne, ale jednocześnie sprawia, że materiał jest praktycznie "niezniszczalny" i trudny do ponownego przetworzenia. W efekcie wiele starych łopat trafiało dotąd na wysypiska lub do utylizacji.
Nowa technologia została już sprawdzona w praktyce. We wrześniu 2024 roku wprowadzono ją na odcinku autostrady Qingfu w Lanzhou. Zastosowana tam mieszanka asfaltowa, wzbogacona o recyklowane łopaty, przeszła pięciomiesięczne testy użytkowe. Jak podkreślił Wang Zhaoli, wicedyrektor firmy budowlanej odpowiedzialnej za projekt, droga nie wykazała żadnych oznak uszkodzeń - brak było spękań, kolein czy odwarstwień. To potwierdza, że materiał może z powodzeniem konkurować z tradycyjnymi mieszankami, a nawet przewyższać je pod względem trwałości.
Choć chińska metoda budzi ogromne zainteresowanie, nie jest to jedyny kierunek badań. Amerykański start-up Regen Fiber opracował proces odzyskiwania mikrowłókien z łopat, które mogą wzmacniać beton i zaprawy. Z kolei niemiecka firma Neocomp przerabia je na granulat używany jako paliwo w cementowniach - a popiół ze spalania ponownie trafia do produkcji cementu.