Niemiecka motoryzacja idzie na dno? 49 tys. osób bez pracy

Szeregi nowych samochodów osobowych zaparkowanych na dużym placu, różne modele i kolory, w tle widoczny pociąg towarowy przewożący kolejne pojazdy na lawetach.
Niemieckie media alarmują - sytuacja w przemyśle motoryzacyjnym jest najgorsza od 2011 rokuSebastian Kahnert AFP

W skrócie

  • Niemiecki przemysł motoryzacyjny znalazł się w głębokim kryzysie, zatrudnienie w sektorze spadło o 49 tysięcy osób i osiągnęło najniższy poziom od 2011 roku.
  • Największe niemieckie koncerny, jak Volkswagen, Audi, Porsche, Daimler Truck i Bosch, prowadzą masowe cięcia etatów, które dotyczą tysięcy pracowników.
  • Przyczyną problemów są m.in. zmiany na rynku, spadek zamówień, przechodzenie na auta elektryczne oraz rosnąca konkurencja ze strony USA i Chin.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Oznacza to spadek o 6,3 proc. - wyższy niż w jakimkolwiek innym dużym sektorze przemysłowym zatrudniającym ponad 200 tys. pracowników
czytamy w niemieckim Handelsblatt.

Niemiecka motoryzacja w zapaści. Masowe zwolnienia i redukcje etatów

Jest to typowe dla trudnych czasów gospodarczych, ponieważ presja kosztowa jest następnie w dużym stopniu przerzucana przez producentów samochodów na dostawców
powiedział w rozmowie z Handelsblatt główny ekonomista Hamburg Commercial Bank - Cyrus de la Rubia.

Fabryki na pół gwizdka. Trwa gigantyczna redukcja etatów

Zobacz również:

"Wydarzenia": Pościgi za kierowcami. Sceny jak z filmu pod Raciborzem i w Skarżysku-KamiennejPolsat News