Motocykliści bezkarni na drodze? Policjanci boją się pościgów

Policjanci drogówki boją się ścigać motocyklistów drwiących z prawa drogowego? Takiego zdania jest Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił właśnie uwagę na nietypowy problem polskiej drogówki. W jego opinii zasady policyjnego pościgu mogą "nie uwzględniać specyfiki pościgu za jednośladem".

Rzecznik Praw Obywatelskich skierował właśnie pismo do Komendanta Głównego Policji - gen. insp. Jarosław Szymczyka - w którym zwraca uwagę na konieczność stworzenia nowych regulacji dotyczących prowadzenia pościgu za uciekającym jednośladem. W opinii RPO obecne przepisy i doświadczenia policjantów sprawiają, że ci ostatni mogą mieć duże opory przed podejmowaniem pościgu za uciekającymi motocyklistami.

Policjant potrącił uciekającego motocyklistę. Stracił pracę i trafił przed sąd

Pismo do Komendanta Głównego to efekt przykrej sprawy z 2019 roku, gdy nieoznakowany policyjny radiowóz śmiertelnie potracił uciekającego przed kontrolą 24-latka w Dobrym Mieście (warmińsko-mazurskie). Do wypadku doszło drugiego dnia świąt wielkanocnych, gdy jadący na crossowym motocyklu bez tablicy rejestracyjnej 24-latek nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. W pościg za uciekinierem ruszyło nieoznakowane BMW.

Jak wynika z ustaleń sądu - policjant, który prowadził samochód "nie zachowując szczególnej ostrożności, i jadąc zbyt blisko, nieumyślnie uderzył radiowozem w koło motocykla" (warto dodać, jednoślad miał niesprawne światła stopu. W efekcie 24-latek wpadł pod koła policyjnego auta i poniósł śmierć na miejscu.

Reklama

Radiowóz potrącił ściganego motocyklistę. Policjant bez pracy, za to z wyrokiem

Wypadek, który wydarzył się w Dobrym Mieście znalazł swój finał na sali sądowej. Kierowca radiowozu, na własną prośbę, odszedł z Policji. Sąd wymierzył mu karę rocznego pozbawienia wolności (w zawieszeniu).
Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że zarówno uzasadnienie wyroku, jak i policyjne wytyczne dotyczące pościgów "mogą nie uwzględniać specyfiki pościgu za jednośladem".

RPO podkreśla ponadto, że chociaż w tej konkretnej sprawie policjant odszedł ze służby na własną prośbę, w podobnych okolicznościach prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego będzie stanowił obligatoryjną przesłankę zwolnienia policjanta ze służby. 

Policja bezradna wobec motocyklistów? Piraci mogą czuć się bezkarnie

Zgodnie z przyjętą taktyką prowadzenia pościgu, zatrzymanie pojazdu, którym porusza się osoba podejrzana, powinno nastąpić przy wykorzystaniu naturalnych warunków ruchu drogowego, np. sygnalizacji świetlnej wstrzymującej ruch drogowy, zamkniętych zapór przed przejazdami kolejowymi, ograniczeń spowodowanych robotami drogowymi, zatorów drogowych. Rzecznik zauważa jednak, że taktyka prowadzenia pościgu za motocyklem (np. terenowym) może być różna od taktyki prowadzenia pościgu za samochodem.  

Zdarzenie drogowe z udziałem motocykla i samochodu ma z natury nieproporcjonalny charakter.

Dodaje też, że istniejące reguły prowadzenia pościgów powinny uwzględniać te różnice. Rzecznik podpiera się w swoim piśmie do Komendanta Głównego Policji stanowiskiem sądu rozpatrującego sprawę pościgu w Dobrym Mieście.

W uzasadnieniu wyroku czytamy bowiem, że: "brak jest szczegółowych regulacji prawnych określających, w jaki sposób dokonywać zatrzymania motocykla, jak również nie były organizowane specjalistyczne szkolenia z techniki pościgu radiowozem z uciekającym jednośladem, co również niewątpliwie mogło utrudniać podejmowanie decyzji co do przyjętej taktyki pościgu, zwłaszcza w sytuacji tak dynamicznej jak w niniejszej sprawie".

RPO zwraca się więc do Policji z prośbą o "przegląd zasad prowadzenia pościgów policyjnych" oraz - ewentualnie - o stworzenie standardu prowadzenia takiego pościgu względem uciekającego jednośladem. Wnioskuje ponadto o "przywrócenia praktycznych zajęć w policyjnych ośrodkach szkolenia z pościgu i zatrzymania kierującego jednośladem".

Policyjne pościgi - przepisy

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy rozpoczęciu pościgu za osobami uciekającymi pojazdami policjant powinien uwzględnić:

  • natężenie ruchu drogowego, rodzaj i możliwości techniczne ściganego pojazdu, porę dnia, warunki drogowe, atmosferyczne i topograficzne;
  • rodzaj i stan techniczny wykorzystywanego pojazdu służbowego, wyposażenie i uzbrojenie patrolu, możliwość uzyskania wsparcia;
  • ryzyko (prawdopodobieństwo) związane z osiągnięciem celów pościgu (zatrzymanie ściganych osób lub osoby).

W czasie "realizacji pościgu" policjant obowiązany jest:

  • dążyć do utrzymania kontaktu wzrokowego z pojazdem, którym poruszają się osoby ścigane;
  • współpracować z innymi policjantami w celu zatrzymania ściganego pojazdu;
  • przekazywać na bieżąco dyżurnemu jednostki Policji informacje niezbędne do zorganizowania wsparcia, wystawienia posterunków blokadowych, skierowania grupy policjantów do prowadzenia pościgu równoległego;
  • rozważyć wykorzystanie pojazdu służbowego jako środka przymusu bezpośredniego do zatrzymania ściganego pojazdu;
  • ocenić zasadność i celowość użycia broni palnej, uwzględniając przede wszystkim podstawy prawne dopuszczające użycie broni w pościgu;
  • kontynuować pościg, nie podejmując próby wyprzedzania i blokowania pojazdu osób ściganych do czasu, aż znajdą się one w sytuacji, gdy dalsza ucieczka nie będzie możliwa;
  • dokonać zatrzymania pojazdu i osób ściganych w dogodnej sytuacji. 
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pościg | motocykliści | wypadek motocyklowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy