Miesiąc jazdy za darmo. Na co pozwala fotowoltaika w samochodzie
Czegoś takiego na drogach jeszcze nie widzieliście. Scania zaprezentowała właśnie prototypowy model naczepy wyposażonej w instalację fotowoltaiczną. W tym przypadku solary nie trafiły wyłącznie na dach, lecz stanowią integralną część ścian pojazdu. Zdaniem szwedzkiego producenta, w słonecznych krajach, jak chociażby Hiszpania, taki pojazd potrafi przejechać rocznie "za darmo" nawet 10 tys. km.
Panele solarne w dachach ciężarówek, kamperów czy przyczep kempingowych to dziś codzienność. Zapewniają one dostęp do energii elektrycznej z dala od cywilizacji. W ciężarówce oznacza to np. możliwość dłuższego korzystania z lodówki czy chociażby postojowej klimatyzacji wodnej. Ale podejście do tematu, które testuje Scania, zmienia postać rzeczy.
Pomysł zamontowania solarów na naczepie nie jest nowy. Ponad 33 metry kwadratowe niczym niezagospodarowanego dachu wystawianego na ciągłe działanie promieni słonecznych wręcz proszą się o takie rozwiązanie. Do tej pory żaden z producentów takich pojazdów nie podszedł jednak do tematy w tak kompleksowy sposób jak Scania. Szwedzki producent ciężarówek zaprezentował właśnie naczepę, w której panele słoneczne pokrywają nie tylko dach, ale też burty pojazdu. Dzięki takiemu podejściu łączna powierzchnia solarów zabudowanych na pojeździe wynosi aż 100 metrów kwadratowych.
Naczepa powstała z myślą o "wspomaganiu" dodatkowym zastrzykiem energii ciągnika siodłowego z napędem hybrydowym. Ściślej - chodzi o Scanie R560 Hybrid, napędzaną kombinacją silnika wysokoprężnego (450 KM) i elektrycznego (405 KM).
Rzeczywista moc pojazdu, biorąc pod uwagę różnicę prędkości obrotowych przy maksymalnych osiągach obu jednostek wynosi 561 kW (stąd nazwa 560 Hybrid) czyli 763 KM. Rekordowa powierzchnia zamontowanych na naczepie paneli słonecznych poskutkowała gigantyczną, jak na rozwiązania stosowane do tej pory w motoryzacji, mocą instalacji - 13,2 kWp.
Sama naczepa wyposażona została w baterię akumulatorów o pojemności aż 200 kWh, co pozwala pokonać Scanii R560 Hybrid do 200 km korzystając wyłącznie z napędu elektrycznego. Jeśli dodać do tego, że sam ciągnik wyposażony jest w akumulatory o pojemności 100 kwh, elektryczny zasięg takiego zestawu to już 300 km.
Szwedzi podkreślają, że nawet w specyficznych warunkach Skandynawii i jej mocno "umiarkowanym" nasłonecznieniu solarna naczepa jest w stanie wyprodukować energię wystarczającą do pokonania na "darmowym" prądzie ponad 5 tys. km.
Dodają przy tym, że w cieplejszych krajach, jak np. Hiszpania czy Portugalia wynik można spokojnie pomnożyć razy dwa. Z punktu widzenia przewoźnika oznacza to, że ciężarówka pracująca w transporcie międzynarodowym, pokonująca miesięcznie 10-13 tys. km, przez 1/12 roku mogłaby pracować nie generując dla właściciela żadnych rachunków za tankowanie czy ładowanie pojazdu. Niestety szwedzki producent nie chwali się parametrami użytkowymi (ładowność) takiego zestawu ani - ewentualną - ceną, co biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z prototypowym rozwiązaniem nie powinno raczej nikogo dziwić. Konstruktorzy pojazdu nie mają jednak wątpliwości, że za kilkanaście lat tego rodzaju zestawy staną się drogową codziennością.