Mercedes-Maybach S 600 - na bogato
Gwiazdą stoiska Mercedesa w Los Angeles będzie topowa odmiana "eski" - Mercedes-Maybach S 600, konkurująca m.in. z limuzynami Bentleya oraz Rolls-Royce'em Ghostem.
Jak pisaliśmy kilka dni temu (więcej informacji: Powrót Maybacha), Mercedes po raz kolejny chce ożywić markę Maybach. Tym razem z mniejszym rozmachem, ale i z większymi szansami na powodzenie. Nazwa "Maybach" będzie bowiem zarezerwowana dla dodatkowo przedłużonej, wyjątkowo bogato wyposażonej odmiany klasy S (seria 222).
Przywiązanie do detali projektantów Maybacha zdradza dodatkowe wyposażenie: rozpylacz perfum o zapachu Agarwood (kadzideł indyjskich), elektryczne rolety małych, tylnych okienek, posrebrzane kieliszki do szampana Robbe & Berking, spotykane w najlepszych restauracjach świata, oraz specjalne, trójwarstwowe lakiery ze szlifowaniem między pierwszą a drugą powłoką.
Mercedes-Maybach mierzy 545,3 cm długości i ma 336,5-centymetrowy rozstaw osi (+20 cm względem odmiany L), a w związku z tym - nieco inaczej stylizowane nadwozie. Przeniesienie okienek na tylne słupki nie tylko daje efekt smuklejszej sylwetki, ale i pozwoliło na skrócenie drzwi o 6,6 cm. W rezultacie łatwiej je otwierać na ciasnych parkingach. Za sprawą wydłużonej linii dachu przestrzeń nad głowami pasażerów z tyłu w wersji z otwieranym dachem wzrosła o 12 mm. Wprawne oko dostrzeże kute, polerowane obręcze o średnicy 20 cali, nawiązujące do wzorów felg stosowanych w "600" serii 220 i 221.
Z tyłu zamontowano dwa osobne fotele z oparciem rozkładanym pod kątem nawet 43,5 st., a całe wnętrze hojnie wykończono naturalną skórą z diamentowymi przeszyciami. Pokrywa ona nie tylko deskę rozdzielczą i podłokietniki, ale nawet podsufitkę. W porównaniu z "eską" dopracowano wygłuszenie - nowy Maybach ma być najcichszym samochodem w historii motoryzacji. Aby pasażerowie mogli swobodnie rozmawiać nawet podczas jazdy autostradą, wyposażono go także w system wychwytujący rozmowę i transmitujący ją przez zamontowane z tyłu głośniki.
Mercedes-Maybach S 600
Mercedes-Maybach S 600 (więcej informacji)
Mercedes-Maybach początkowo będzie oferowany w dwóch wersjach. Słabsza - S 500 - napędzana jest 4,7-litrowym silnikiem V8 biturbo o mocy 455 KM przy 5250-5000 obr./min oraz 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego w zakresie 1800-3500 obr./min. Za przeniesienie siły napędowej na tylne koła odpowiada 9-biegowy automat (w połowie przyszłego roku pojawi się również czteronapędowa odmiana 4Matic). Limuzyna przyspiesza od 0 do 100 km/h w równe 5 s i osiąga prędkość maksymalną 250 km/h.
Mocniejsza odmiana S 600 dysponuje widlastą "dwunastką" biturbo o pojemności 6 litrów, mocy 530 KM przy 4900-5300 obr./min i 830 Nm maksymalnego momentu obrotowego w przedziale 1900-4000 obr./min. Motor współpracuje z 7-biegowym automatem i ma takie same osiągi jak S 500. Różnice ograniczają się do kultury pracy, charakterystyki oraz, rzecz jasna, kosztów - w tym kosztów eksploatacji. Podczas gdy S 500 ma średnio zużywać 8,9 l/100 km, to S 600 według producenta potrzebuje 11,7 l/100 km.
Dla wielu nabywców Maybacha świadomość posiadania 12 cylindrów pod maską, aksamitny tembr ich pracy i niepowtarzalny dźwięk uruchamiania jednostki V12 może być wart znacznie więcej niż ewentualne oszczędności. Niemcy utrzymują, że wielu klientów dopytywało o większe możliwości personalizacji klasy S i jej bardziej ekskluzywną wersję. A to oznacza, że nowy Maybach - w przeciwieństwie do poprzednika - nie powinien przynieść im strat.
msob