Mercedes-Benz wyprodukował już 25 000 elektrycznych vanów

Oprac.: Karol Biela
Niemiecka marka konsekwentnie inwestuje w bezemisyjne samochody dostawcze i minibusy - Mercedes-Benz wyprodukował już 25 000 elektrycznych vanów. Niebawem gama modelowa powiększy się o eCitana oraz EQT.

Mercedes Vito E-Cell był pierwszym modelem BEV (battery electric vehicle) wyprodukowanym w małej serii pojazdów, która zjechała z linii produkcyjnej w 2010 roku. Takich pojazdów powstało około 400 sztuk i były początkiem długiego rozwoju napędu elektrycznego w autach dostawczych Mercedesa.
Teraz do gamy vanów oraz minibusów wchodzi EQV, eVito i eVito Tourer oraz eSprinter. Ponadto w 2022 roku portfolio zostanie uzupełnione o całkowicie elektryczne małe vany - eCitan oraz EQT konstrukcyjnie bazują na Renault Kangoo i produkowane będą we francuskich zakładach w Maubeuge.
Co ciekawe, luksusowy kombivan EQT będzie dostępny początkowo tylko w wariancie 5-osobowym a dopiero w 2023 roku pojawi się wersja oferująca 7 miejsc.
Warto odnotować, że produkcja eSprintera nowej generacji rozpocznie się w Charleston w Karolinie Południowej w USA w drugiej połowie 2023 roku a dopiero potem jego montaż ruszy niemieckich zakładach w Düsseldorfie i Ludwigsfelde.
Mercedes-Benz wyprodukował już 25 000 elektrycznych vanów: Liderem sprzedaży eVito
Jak informuje w oficjalnym komunikacie Mercedes-Benz, największą sprzedażą wśród bezemisyjnych vanów pochwalić się może furgon eVito, który wyprzedził większego brata w postaci eSprintera oraz luksusowego minibusa EQV, który zabrać może do 8 osób (już z kierowcą).
Co ciekawe eVito, EQV i eSprinter są wytwarzane na tej samej linii produkcyjnej, co ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi, dzięki czemu nie trzeba było tworzyć osobnych stanowisk montażowych dla elektryków.
***