Mandatu już nie zapłacisz kartą. Kary z GITD tylko gotówką

Paweł Rygas

Paweł Rygas

Aktualizacja

Od 1 grudnia nie można zapłacić kartą za mandat wystawiony przez inspektorów GITD. To duży problem nie tylko dla osób przyłapanych na przekroczeniu prędkości przez nieoznakowane radiowozy GITD i przede wszystkim kierowców ciężarówek. W ich przypadku mandaty często idą w tysiące złotych, a jeśli pojazd prowadzi osoba bez polskiego obywatelstwa – musi uregulować grzywnę na miejscu. Bez odpowiedniego zapasu gotówki kierowca może tymczasowo stracić samochód.

Od 1 grudnia mandatu wystawionego przez GITD nie opłacimy z pomocą terminala w radiowozie. To ogromne utrudnienie dla kierowców
Od 1 grudnia mandatu wystawionego przez GITD nie opłacimy z pomocą terminala w radiowozie. To ogromne utrudnienie dla kierowcówPIOTR JEDZURA/REPORTEREast News

O nietypowym problemie polskich kierowców poinformował w serwisie X Alvin Gajadhur – były Główny Inspektor Transportu Drogowego i minister infrastruktury w trzecim rządzie Mateusza Morawieckiego.

Były szef GITD alarmuje, że od 1 grudnia inspektorzy ITD dokonujący kontroli pojazdów nie mogą posługiwać się terminalami płatniczymi, za pośrednictwem których kierowcy mogli na miejscu uregulować mandat.

"Do 12 grudnia wszystkie terminale muszą wrócić do GITD i nie wiadomo kiedy pojawią się nowe" – tłumaczy.

Jeździsz ciężarówką? Lepiej wozić ze sobą zapas złotówek

W rozmowie z Interią Gajadhur przekonuje, że absurdalna sytuacja to wynik bałaganu panującego obecnie w GITD. Przetarg na obsługę elektronicznych płatności ogłoszono wprawdzie na początku września bieżącego roku, ale data jego planowanego zakończenia to dopiero 31 stycznia 2025! Gajadhur podkreśla, że chociaż do GITD wpłynęła tylko jedna oferta, a informację z otwarcia ofert opublikowano 9 października 2024 roku, zawiadomienie o wyborze oferenta nastąpiło dopiero 22 listopada.

W efekcie – od 1 grudnia inspektorzy nie mogą posługiwać się terminalami, a przyłapani na łamaniu przepisów kierowcy muszą albo skorzystać z mandatu kredytowanego, albo zapłacić grzywnę na miejscu – gotówką.

W rozmowie z Interią Gajadhur podkreśla, że Inspekcja Transportu Drogowego była pierwszą instytucją kontrolną, która wprowadziła możliwość płacenia za mandaty kartą.

Skutki nieudolności p.o szefa GITD Artura Czapiewskiego odczuwają kierowcy, przewoźnicy i sami inspektorzy
kwituje w rozmowie z Interią Gajadhur

Mandatu nie zapłacisz kartą. Duży problem kierowców

To duży problem zwłaszcza dla kierowców ciężarówek, bo ci, jeśli nie są obywatelami polskimi, nie mogą skorzystać z mandatu kredytowanego, pozwalającego na uiszczenie grzywny w terminie do 7 dni od daty ujawnienia wykroczenia. Kierowca z zagranicy musi uregulować grzywnę na miejscu. A to bywa trudne, jeśli kontrola pojazdu prowadzona jest np. w Miejscu Obsługi Kierowców przy autostradzie, często oddalonym od najbliższego bankomatu o kilkanaście kilometrów.

Radiowozy GITD jak taksówki?

Uściślijmy - chodzi o mandaty nakładane na kierowców (np. za wyrkoczenia drogowe czy stan techniczny pojazdów), a nie na pracodawców. Teoretycznie – w przypadku odmowy uregulowania mandatu auto wraz z ładunkiem trafić może na parking depozytowy. Śmiało można więc zakładać, że – by uniknąć takiego scenariusza – wzorem lat dwutysięcznych inspektorzy, zamiast kontrolować inne pojazdy, wcielają się w konwojentów i radiowozami dowożą kierowców do najbliższego bankomatu.

Problem jest poważny, bo według ostrożnych szacunków w polskich firmach pracuje dziś przynajmniej 160 tys. zagranicznych kierowców. Największą ich grupę stanowią Białorusini, ale branża otwiera się też na nowe kierunki jak m.in. – Kazachstan czy Kigristan. Do tego dochodzą jeszcze kierowcy z ciężarówek zarejestrowanych za granicą. Z danych Komendy Głównej Straży Granicznej Wynika, że tylko w 2023 roku – przez zewnętrzne granice UE drogą lądową wjechało do Polski ponad 5,3 mln samochodów z czego ponad 2 mln samochody ciężarowe.

GITD to nie tylko "krokodylki". Uwaga na nieoznakowane radiowozy

Paradoksalnie kłopoty mogą mieć też kierowcy osobówek przyłapani przez nieoznakowane radiowozy GITD na przekroczeniu prędkości. Przypominamy, że tylko w ubiegłym roku flotę GITD wzmocniły 33 nieoznakowane BMW G3L 330i xDrive wyposażone w wideorejestratory Videorapid 2A (ZURAD) oraz laserowe mierniki prędkości z wideorejestracją – LTI 20/20 TRUCAM – takie same jak wykorzystywane przed drogówkę.

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas