Mandat za firanki w ciężarówce. Policjanci mogą sami oceniać wykroczenie

Policjanci mają możliwość skontrolowania czy elementy montowane przez kierowców nie ograniczają widoczności w czasie jazdy
Policjanci mają możliwość skontrolowania czy elementy montowane przez kierowców nie ograniczają widoczności w czasie jazdyINTERIA.PL

W skrócie

  • Kierowca ciężarówki został ukarany mandatem za boczne firanki uznane za ograniczające widoczność.
  • Sąd holenderski uznał, że oświadczenie policjanta jest wystarczającą podstawą do nałożenia mandatu.
  • Wyrok sądu podkreśla możliwość karania kierowców na podstawie subiektywnych ocen policji.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu

Dostał mandat za boczne firanki w ciężarówce. Policjanci uznali, że ograniczają widoczność

Zobacz również:

Policjant może karać kierowcę na podstawie subiektywnych wrażeń. Dostał mandat za boczne firanki

Sędzia sądu rejonowego stwierdził, że dokumenty zawarte w aktach sprawy - a w szczególności oświadczenie funkcjonariusza - w wystarczającym stopniu dowodzą, że czyn, za który nałożono grzywnę, miał miejsce. W sprawach objętych ustawą Wahv oświadczenie funkcjonariusza zazwyczaj stanowi wystarczającą podstawę do ustalenia, że czyn miał miejsce. Sytuacja wygląda inaczej, gdy osoba zaangażowana przedstawia konkretne fakty i okoliczności w swojej sprawie, które dają podstawy do wątpliwości co do prawdziwości tego oświadczenia, lub gdy takie fakty i okoliczności wynikają z akt sprawy. Sędzia sądu rejonowego nie znalazł w argumentach przedstawionych przez osobę zainteresowaną powodu, by wątpić w prawdziwość oświadczenia funkcjonariusza. W związku z tym grzywna została nałożona prawidłowo
czytamy w wyroku cytowanym przez 40ton.net

Kierowca ciężarówki dostał mandat za boczne firanki. Wystarczyła opinia policjanta

"Najciekawszy moment od 100 lat". Jakub Faryś z PZPM o motoryzacji w PolsceINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?