Lexus LBX Morizo RR Concept. 305 KM w luksusowym "mieszczuchu"
Pomimo że zaprezentowany pod koniec ubiegłego roku Lexus LBX spełnił niemal wszystkie wymogi stawiane przed luksusowym crossoverem, dla japońskiego producenta było to wciąż za mało. Z tego względu oddał pojazd w ręce samego Akio Toyody – dyrektora Toyoty, który od lat nie kryje swojego zamiłowania do motorsportu. Efekt mógł być tylko jeden.
Lexus LBX to solidnie wykonany i bogato wyposażony crossover segmentu B, który nawet pomimo swojej niemałej ceny ma spore szanse stać się prawdziwym hitem sprzedażowym. Jak przystało na przedstawiciela miejskich pojazdów, został on wyposażony w oszczędny układ hybrydowy generujący łączną moc 136 KM i 185 Nm momentu obrotowego. Te z pewnością nie wywołują mocniejszego bicia serca...
Dlatego Lexus stwierdził, że LBX-owi przyda się odrobinę "pazura". Z tego względu pojazd trafił w ręce samego Akio Toyody - prezesa zarządu Toyota Motor Corporation, który od lat pasjonuje się motorsportem. Toyoda nie tylko był zaangażowany w opracowanie słynnego GR Yarisa, ale też startuje w rajdach i wyścigach pod pseudonimem "Morizo". Efektem współpracy Toyody z Lexusem jest zaprezentowany na Tokyo Auto Salon 2024 Lexus LBX Morizo RR Concept.
LBX Morizo RR Concept napędzany jest trzycylindrowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1,6 l i oznaczeniu G16E-GTS. Jednostka napędowa rozwija moc 305 KM przy 6500 obr./min. Wynoszący 400 Nm maksymalny moment obrotowy osiągany jest w zakresie 3250 - 4600 obr./min. Auto wyposażono w ośmiobiegową, automatyczną przekładnię Direct Shift oraz w stały napęd na cztery koła sterowany elektronicznie.
Jak informuje Lexus, wszystkie kluczowe elementy LBX-a zostały dostrojone pod kątem jak najlepszych osiągów. Auto jest szersze o 20 mm od swojego miejskiego odpowiednika i niższe o 10 mm. Całe nadwozie pojazdu zostało usprawnione pod kątem aerodynamicznym, czego efektem są liczne detale stylistyczne.
Koncept otrzymało poszerzone nadkola, nowy przedni i tylny zderzak, większe 19-calowe felgi aluminiowe, a przy kołach zagościły wentylowane hamulce tarczowe z jaskrawymi zaciskami. LBX Morizo RR Concept ma ponadto dwukolorowe malowanie nadwozia, w którym lakier Sonic Chrome połączono z czarnym dachem.
Niestety wszystko wskazuje na to, że pojazd jest wyłącznie pokazem możliwości Toyody i nigdy nie trafi do oficjalnej produkcji. Biorąc jednak pod uwagę uznanie, jakim cieszy się, chociażby wspomniany GR Yaris, istnieje szansa, że sportowy crossover Lexusa także miałby szanse przyciągnąć niemałą liczbę klientów.