Strefa Czystego Transportu w Opolu. Prezydent powiedział o planach
Choć Opole spełnia część formalnych warunków, nie dołączy do miast objętych Strefą Czystego Transportu. O decyzji poinformował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, odpowiadając na pytania mediów.

Spis treści:
Obowiązek utworzenia Stref Czystego Transportu (SCT) obejmuje miasta, które spełniają dwa warunki. Pierwszy z nich to liczba mieszkańców przekraczająca 100 tys. osób. Drugi to odnotowane przekroczenie dopuszczalnego średniorocznego poziomu dwutlenku azotu. Obecnie obowiązek ten obejmuje cztery duże polskie miasta: Warszawę, Kraków, Wrocław i Katowice. W Warszawie strefa czystego transportu funkcjonuje od 2024 roku. Trwają także zaawansowane prace nad uchwaleniem SCT w Krakowie i Wrocławiu. Jaka wobec tego będzie przyszłość Opola?
Opole nie wprowadzi SCT. Prezydent napisał wprost
Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, postanowił przedstawić swoje stanowisko na temat wprowadzenia Strefy Czystego Transportu w Opolu. Polityk opublikował wpis na Facebooku, w którym odniósł się do pytań, napływających od dziennikarzy. Ze stanowiska wprost wynika, że Opole nie wprowadzi SCT.
Opole to kompaktowe miasto, a Strefa to projekt dla metropolii. To utrudniłoby tylko niepotrzebnie życie mieszkańcom, a przyniosło ograniczone korzyści
Zdaniem prezydenta Opola, wprowadzenie Strefy Czystego Transportu, mocno utrudniłoby życie osobom korzystającym z instytucji, znajdujących się w centrum. Są to między innymi szkoły, czy instytucje kultury. Prezydent zauważa, że pomimo obecnego stanowiska, które wyraził w mediach społecznościowych, kiedyś podporządkowanie się ustawowym regulacjom może być konieczne. Obecnie jednak nie ma takiej potrzeby.
W ostatnich latach działaliśmy inaczej. Wzmacnialiśmy transport zbiorowy, robiliśmy ścieżki rowerowe, a część ulic - w ścisłym centrum - zamknęliśmy dla ruchu. To skuteczniejsza droga. Ewolucyjna. Na tej ścieżce pozostaniemy
Strefa Czystego Transportu w Opolu to kwestia dobrej woli
Obecnie Opole spełnia tylko jeden z warunków, od których zależy prawny obowiązek utworzenia Strefy Czystego Transportu. Mowa o liczbie mieszkańców, która już w 2021 roku wynosiła 128 tys. osób. Dotychczas nie odnotowano w Opolu przekroczonych norm dopuszczalnego średniorocznego stężenia dwutlenku azotu. Oznacza to, że miasto nie ma obowiązku utworzenia SCT. W tym kontekście nieco zastanawiające wydają się pytania od dziennikarzy, które spływają do urzędu miejskiego.
Miasto może, lecz nie musi utworzyć Strefy Czystego Transportu. Obecnie ma w tym zakresie dowolność i jeśli tylko władze miasta uznają, że należy zadbać o zdrowie mieszkańców mocniej, dobrowolnie może rozpocząć prace nad wprowadzeniem takiej strefy. Wygląda jednak na to, że jest to scenariusz nierealny, biorąc pod uwagę stanowisko prezydenta Opola.
SCT tylko w jednym mieście w Polsce. Pozostałe pracują
Strefy Czystego Transportu w polskich miastach wzbudzają duże kontrowersje. Obecnie funkcjonuje tylko jedna taka strefa, w Warszawie. Trwają jednak burzliwe dyskusje i intensywne prace nad wprowadzeniem SCT w Krakowie i Wrocławiu. Wiązać się to będzie z różnymi ograniczeniami dotyczącymi samochodów osobowych.
Od 1 lipca 2024 roku w Warszawie diesle, które nie spełniają normy Euro 4, a w przypadku samochodów benzynowych - Euro 2, nie mają prawa wstępu do SCT. Wjazd do obszarów objętych zakazem może grozić grzywną do 500 zł. W przypadku warszawskiej strefy, obowiązują wyjątki obejmujące część mieszkańców.