Kiedyś chciał ją mieć każdy Polak. Sprzedaż rodzimej firmy spada o 44 proc.

Firma Niewiadów powstała w 1920 r., ale znacznie później - bo dopiero w 1973 r. - zajęła się produkcją przyczep i działa w tej branży po dziś dzień. Przedsiębiorstwo ma zatem już ponad 50 lat doświadczenia i jest krajowym liderem w produkcji przyczep samochodowych do 3,5 tony. Kluczowym momentem, który przyniósł firmie największą sławę oraz rozsławił markę wśród Polaków, było zaprezentowanie pierwszej przyczepy kempingowej N126, czyli modelu, który stał się symbolem caravaningu nad Wisłą. Dziś Niewiadów staje w obliczu drastycznego spadku sprzedaży.

Od dłuższego czasu pozycja Niewiadowa stale rosła, a polska firma systematycznie zyskiwała w kolejnych publikowanych zestawieniach. W pierwszym półroczu bieżącego roku sytuacja diametralnie się zmieniła, ponieważ zarejestrowano zaledwie 81 przyczep tego producenta - to wynik gorszy o 44,3 proc. niż w tym samym okresie ubiegłego roku, kiedy odnotowano 144 rejestracje.

Niestety nasz rodzimy producent cały czas boryka się z problemami kadrowymi i jakościowymi, tracąc jednocześnie dużą część rynku. Zachodni producenci nie śpią i próbują tę sytuację wykorzystywać, co daje się zauważyć w wynikach sprzedaży w segmencie przyczep lekkich

---

Spadku zainteresowania nie odczuły natomiast zagraniczne firmy oferujące swoje przyczepy na rodzimym rynku. Niemieckie przedsiębiorstwo Hobby umacnia się na pozycji lidera, a słoweńskiej Adrii zabrakło zaledwie jednej rejestracji, by wyprzedzić Niewiadów. Łącznie w Polsce przybyło w pierwszych sześciu miesiącach 525 przyczep kempingowych, co oznacza spadek o 10,9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jakub Faryś prezes PZPM przekonuje, że spadkowy trend ma związek ze zmienionymi trendami wśród klientów, którzy w ostatnim czasie częściej decydują się na zakup kamperów niż przyczep, ponieważ dają one większą swobodę podróżowania.

Rejestracje nowych przyczep kempingowych w pierwszej połowie 2025 r.:

1. Hobby: 174 szt. (+13,0 proc.)
2. Niewiadów: 81 szt. (-43,8 proc.)
3. Adria: 80 szt. (+27,0 proc.)
4. Knaus: 36 szt. (+9,1 proc.)
5. Dethleffs: 35 szt. (-42,6 proc.)

Znacznie lepiej sytuacja wygląda na rynku nowych kamperów, co jest niejako potwierdzeniem tezy Jakuba Farysia. Łącznie od początku roku zarejestrowano 1141 nowych kamperów, co oznacza spadek o 3 proc. (mniej o 35 pojazdów). Niezagrożoną pozycję lidera utrzymuje marka Volkswagen, choć zaliczyła zauważalny spadek sprzedaży aż o 38,3 proc.

Rejestracje nowych kamperów w pierwszym półroczu 2025 r.:

1. Volkswagen: 272 szt. (-38,3 proc.)
2. Benimar: 102 szt. (+34,2 proc.)
3. Roller Team: 72 szt. (+30,9 proc.)
4. Rimor: 64 szt. (+128,6 proc.)
5. Chausson: 64 szt. (+128,6 proc.)
6. McLouis: 53 szt. (+152,4 proc.)

Już w pierwszym półroczu marka Chausson notuje wzrost o 128 proc., McLouis o 152 proc., Adria o 210 proc., a Rimor o 128 proc., przewyższając swoje całoroczne wyniki z ubiegłych lat. Wszystkie te brandy należą do grupy Trigano, więc wyniki mogą świadczyć o zmianie polityki handlowej tej grupy

---

Caravaning staje się w Polsce coraz bardziej popularny, a spora część osób nadal decyduje się na zakup kampera używanego. W tej kategorii prym wiodą pojazdy marki Fiat, których w pierwszej połowie bieżącego roku przybyło 584 sztuk. Na drugiej pozycji uplasował się Volkswagen (173), następnie Ford (115) oraz Peugeot (87). Łącznie w pierwszym półroczu zarejestrowano 1881 używanych samochodów kempingowych, co daje wzrost na poziomie 21 proc.

Pod względem krajów pochodzenia dominują Niemcy (974 egzemplarze), a następnie Francja (246), Holandia (159), Szwecja (105) i Szwajcaria (90). W Polsce przybyło również 4224 używanych przyczep kempingowych, co oznacza spadek o 8,2 proc. Najchętniej sprowadzamy je z Danii (910), Niemiec (878) i Wielkiej Brytanii (726).