Kary dla kierowców za słuchanie muzyki w aucie. Jest odpowiedź ministerstwa

Nieco ponad miesiąc temu informowaliśmy o poselskiej interpelacji, w której dwoje parlamentarzystów stwierdzało, że głośne słuchanie muzyki w samochodzie powoduje zagrożenie na drodze. Zwrócili się więc do ministerstwa z wnioskiem o karanie kierujących za takie zachowanie. Teraz poznaliśmy odpowiedź na wspomnianą interpelację.

Mandat za głośne słuchanie muzyki w samochodzie

Autorami interpelacji w sprawie głośnego słuchania muzyki w samochodzie są Anna Gembicka z PiS oraz Jarosław Sachajko z Kukiz’15. Zwrócili się oni do ministra spraw wewnętrznych i administracji, stwierdzając, że skoro obowiązkiem kierowcy jest "unikanie wszelkiego działania mogącego spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego", to powinno się zakazać głośnego słuchania muzyki w samochodzie.

Na dowód, że problem istnieje, stwierdzili iż "coraz częściej mijają ich rozpędzone samochody, których kierowcy niezwykle głośno słuchają radia bądź muzyki". Podkreślali również, że "fale dźwiękowe płynące z rozkręconego do maksymalnych wartości głośnika, dosłownie uderzające kierowcę po uszach", sugerując chyba niejako, że systemy nagłośnienia w samochodach co do zasady składają się z jednego głośnika. Dodali również, że niedawno doszło do dwóch kolizji z jadącymi na sygnale karetkami, ale nie przedstawili żadnych dowodów na to, że miało to jakikolwiek związek z głośnym słuchaniem muzyki.

Reklama

Na koniec posłowie poprosili o dane z ostatnich sześciu lat dotyczące liczby kierowców zatrzymanych  za zbyt głośne słuchanie muzyki, a także ile w tym czasie wystawiono mandatów za takie zachowanie. Jednocześnie zapytali, czy ministerstwo zamierza zakazać głośnego słuchania muzyki, najwyraźniej nie dostrzegając sprzeczności w swoich pytaniach - jak policja mogła za to karać kierowców, skoro nie jest to czynem zabronionym. Posłowie poprosili także o dane wskazujące na korelację między głośnym słuchaniem muzyki, a zwiększeniem ryzyka wypadku drogowego. Również chyba nie dostrzegając, że najpierw powinno się sprawdzić, czy problem istnieje, a dopiero potem domagać się zmiany w przepisach, mającej problem rozwiązać.

Co z karą za słuchanie muzyki w aucie? Odpowiedź ministerstwa

Na opisywaną interpelację odpowiedział Czesław Mroczek, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zwrócił on najpierw uwagę, że nie istnieją statystyki zatrzymań kierowców za głośne słuchanie muzyki, ponieważ nie jest to czyn zabroniony.

W związku z tym bezzasadne było także drugie pytanie w interpelacji, czyli dotyczące liczby mandatów za głośne słuchanie muzyki w aucie. Policja nie wystawia mandatów za coś, co nie jest karalne, czego posłowie chyba nie rozumieją. Sekretarz stanu odpowiedział również, że ministerstwo nie dysponuje żadnymi danymi ani badaniami, łączącymi głośne słuchanie muzyki ze zwiększonym ryzykiem wypadku drogowego.

Natomiast na pytanie o to, czy resort zamierza rozważyć penalizację głośnego słuchania muzyki, sekretarz stanu odpowiedział, że... posłowie przesłali swoją interpelację do niewłaściwego ministerstwa:

Wygląda więc na to, że póki co miłośnicy głośnego słuchania muzyki w samochodzie mogą spać spokojnie. Obecnie nie ma mowy o zmianie przepisów, chyba że posłowie skierują swoją interpelację do właściwego ministerstwa, a to się sprawą zainteresuje.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy