Joe Biden rezygnuje. Będzie musiał pożegnać się z "Bestią"

Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych, zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję. To oznacza rezygnację nie tylko z obowiązków, a również wielu przywilejów przysługujących głowie państwa – w tym poruszania się specjalnym autem.

Czym jeździ prezydent USA?/zdjęcie ilustracyjne/
Czym jeździ prezydent USA?/zdjęcie ilustracyjne/Melina Mara/The Washington Post via Getty Images 

Joe Biden rezygnuje. Nie będzie ubiegał się o drugą kadencję

Joe Biden zapowiedział w mediach społecznościowych, że nie będzie ubiegał się już o drugą kadencję w fotelu prezydenta USA. "Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca mojej kadencji" - napisał w oświadczeniu. Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie, z kolei zaprzysiężenie nowego gospodarza Białego Domu - w styczniu. To oznacza, że Bidenowi zostało już tylko kilka miesięcy, by korzystać z różnego rodzaju przywilejów przysługujących prezydentowi USA - w tym dotyczących transportu.

Czym jeździ prezydent USA?

Najbardziej znanym środkiem transportu prezydentów USA jest specjalny samolot określany kryptonimem Air Force One (choć warto zaznaczyć, że określenie to przysługuje każdemu samolotowi, na pokładzie którego znajduje się głowa tego państwa). Gospodarze Białego Domu mają do swojej dyspozycji również specjalną limuzynę. Auto, którym jeszcze przez kilka miesięcy będzie poruszał się Joe Biden, to mierzący ponad pięć metrów długości Cadillac, którego służby bezpieczeństwa określają mianem "Bestii".

Prezydencki Cadillac określany jest przez służby bezpieczeństwa mianem "Bestii". Mike Kemp/In Pictures via Getty Images 

Cała konstrukcja została przygotowana na zlecenie Secret Service. By chronić gospodarza Białego Domu, auto wyposażone jest w 20-centymetrowy pancerz, który pokrywa korpus. Podwozie wzmocnione zostało płytami przeciwwybuchowymi. Szyby o grubości ponad 12 centymetrów są rzekomo w stanie wytrzymać kulę kalibru 44 magnum. To wszystko oczywiście przekłada się na masę pojazdu - w zależności od źródeł szacuje się ją na 8 do nawet 10 ton.

Jaki silnik ma "Bestia"?

Naturalnie to przekłada się z kolei na osiągi. Według nieoficjalnych źródeł Cadillac przyspiesza do 100 km/h w 15 sekund i jest w stanie zużyć 30 litrów paliwa na 100 km. Za wprawianie pojazdu w ruch odpowiada wysokoprężna jednostka V8 o pojemności 6,6 litra, za której produkcję odpowiada koncern General Motors. Oczywiście szczegółowe dane dotyczące mocy i momentu obrotowego są utajnione ze względów bezpieczeństwa.

Za wprawianie w ruch prezydenckiego Cadillaca odpowiada wysokoprężny silnik V8 o pojemności 6,6 litra. Dane techniczne zostały utajnione. Mike Kemp/In Pictures via Getty Images 

Wyposażenie limuzyny prezydenta USA

Na pokładzie prezydenckiego Cadillaca nie brakuje oczywiście licznych systemów, które mają zapewnić bezpieczeństwo w najbardziej kryzysowych sytuacjach. Nieoficjalne źródła twierdzą, że limuzyna wyposażona jest w takie gadżety jak np. zdalnie aktywowane wyrzutnie zasłon dymnych czy klamki do drzwi, które mogą razić prądem. Wnętrze auta ma zapewnić ochronę na wypadek ataku chemicznego, z kolei opony, które wzmocnione są włóknem węglowym, mają umożliwić kierowcy jazdę nawet po całkowitym przebiciu. Jeśli wierzyć plotkom, w prezydenckim Cadillacu można znaleźć również wyrzutnie oleju, które mają utrudnić przeciwnikom ewentualny pościg. To jednak nie wszystko. Na wszelki wypadek na pokładzie auta znajduje się również zapas krwi prezydenta.

Wnętrze prezydenckiej limuzyny ma zapewnić ochronę na wypadek ataku chemicznego. Tom Williams/CQ-Roll Call, Inc via Getty Images 

Ze względu na grube, pancerne poszycie Cadillaca, do wnętrza auta nie docierają praktycznie żadne dźwięki. Z tego też powodu wszystkie odgłosy otoczenia przekazywane są do kabiny przez mikrofony i system głośników. Prezydent ma do dyspozycji także zaawansowany system łączności satelitarnej, który pozwala na komunikację nawet w przypadku odcięcia sygnału telefonicznego.

Agenci Secret Service przebywający wewnątrz auta również mogą pochwalić się niemałym arsenałem. Na ich wyposażeniu znajdują się strzelby, pistolety maszynowe, granaty hukowe, gazowe oraz komplet noktowizorów. Warto dodać również, że w ślad za limuzyną podąża obstawa, w tym niezbędny personel oraz prywatny lekarz głowy państwa.

W ślad za limuzyną podąża obstawa, w skład której wchodzi m.in. prywatny lekarz prezydenta.Dan Kitwood/Getty Images 

Ile kosztuje limuzyna prezydenta USA?

Pozostała jeszcze kwestia ceny. Według różnych źródeł koszt zakupu jednego egzemplarza "Bestii" wynosi 1,5 mln dolarów. Warto tutaj dodać, że amerykański rząd dysponuje co najmniej kilkoma, a być może nawet kilkunastoma takimi limuzynami. Wydana kwota może więc robić wrażenie.

Cena jednego egzemplarza prezydenckiego Cadillaca może wynosić 1,5 mln dolarów.Mustafa Yalcin/Anadolu via Getty Images 
O bezpieczeństwo prezydenta USA dba nie tylko samochód, ale również agenci Secret Service.Artur Widak/NurPhoto via Getty Images 
"Wydarzenia": Piraci drogowi na celownikuPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas