Ikona stylu nie upadnie

Można odetchnąć z ulgą. Widmo upadku oddaliło się od jednego z najbardziej zasłużonych studiów projektowych.

Firma Bertone od dawna borykała się z poważnymi problemami finansowymi. Miłośnicy wysublimowanego piękna samochodowego drżeli nie mogąc się pogodzić, iż tak znaczące dla rozwoju motoryzacji przedsiębiorstwo może upaść.

Śmiało można powiedzieć, że to niewielkie włoskie studio kształtowało motoryzacyjne marzenia kilku pokoleń. W studiu Bertone narodziły się bowiem takie sławy jak, przez wielu uważany za najpiękniejszy samochód wszech czasów, lamborghini miura, alfa romeo gulietta SS, czy lancia stratos.To jego deasignerzy nadawali kształt wielu modelom citroena (XM, BX, ZX, xantia), Fiata (punto cabrio, ritmo cabrio, 131 rally, X1/9), Volvo (262C, 780) , a nawet Skody (favorit, felicja) i Daewoo (espero). W ostatnich latach Włosi zasłynęli również pokazaną w 2004 roku alfą romeo GT, która z miejsca podbiła serca miłośników rasowych aut.

Dla wszystkich miłośników Bertone mamy dobrą wiadomość. Fiat otrzymał zgodę na nabycie akcji Carrozzeria Bertonei. W tym celu gigant motoryzacyjny z Turynu przygotował trzyletni plan inwestycyjny w spółce na sumę 150 milionów euro.

Należy wspomnieć, iż Bertone od zeszłego roku jest kierowane przez kuratorów. Nie trudno sobie wyobrazić jak zbawienne może się okazać trafienie pod skrzydła Fiata, który trzy lata temu nieskutecznie starał się nabyć większość akcji studia projektowego.

Jak podają włoskie media, turyński koncern ma zamiar opracowywać przy udziale Bertone swoje niszowe modele. Będą one przeznaczone na europejski i amerykański rynek.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: styl | ikony | Stylu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy