Fiat odsuwa koniec produkcji Pandy. Podano nowy termin

Ze względu na zbliżający się zakaz sprzedaży samochodów spalinowych w Europie Stellantis inwestuje w rozwój napędów bezemisyjnych. Nie chodzi tutaj tylko o samochody elektryczne, ale również wodorowe. Ceny aut elektrycznych, które wciąż pozostają na bardzo wysokim poziomie, i w konsekwencji stosunkowo niewielkie zainteresowanie pojazdami na prąd sprawiają, że producenci muszą korygować swoje strategie na rzecz przedłużenia życia napędów spalinowych.

Takim przykładem jest choćby Mercedes, który jeszcze niedawno planował, że do 2025 roku ponad 50 proc. jego sprzedaży będą stanowić auta elektryczne. Teraz jednak niemiecki producent zapowiedział, że w najbliższym czasie skupi się przede wszystkim na rozwoju silników spalinowych. Nie tylko Mercedes doszedł do wniosku, że nie należy jeszcze rezygnować z tego typu napędów.

Na lipiec tego roku planowana jest premiera nowej generacji Fiata Pandy. Czwarte wcielenie modelu ma być zarazem pierwszym oferowanym z napędem elektrycznym. Planowo na rynku do 2027 roku miała być oferowana również Panda trzeciej generacji w odmianie spalinowej. Jak się jednak okazuje, auto z takim napędem pozostanie na rynku jeszcze dłużej. Szef koncernu Stellantis (do którego należy Fiat), Carlos Tavares, zapowiedział, że produkcja benzynowego Fiata Pandy będzie przedłużona do 2030 roku. Celem jest zapewnienie klientom przystępnego cenowo auta - poinformował Reuters.

Fiat w Europie nie należy już do najpopularniejszych producentów w Europie, ale nie można tego powiedzieć o jego ojczyźnie. We Włoszech, z wynikiem 175 tys. sprzedanych egzemplarzy w 2023 r., Fiat jest liderem na rynku samochodów osobowych. Liczba sprzedanych egzemplarzy pozwoliła na udział w rynku wynoszący 11,1 proc. Liderem sprzedaży, już po raz 12., został w zeszłym roku właśnie Fiat Panda. Według analityków Dataforce Fiat Panda, produkowany we włoskiej miejscowości Pomigliano d’Arco, był najlepiej sprzedającym się modelem włoskiego producenta w Europie w ciągu pierwszych dwóch miesięcy. Sprzedano łącznie ponad 26 tys. egzemplarzy.

Co ciekawe, jakiś czas temu pojawiły się informacje wskazujące na to, że Fiat ma planować dostosowanie modelu 500e do napędu spalinowego. Włoska marka miała zwrócić się do swoich dostawców części z prośbą o wycenę w sytuacji zwiększenia rocznej produkcji do 175 tys. egzemplarzy - 100 tys. mają stanowić właśnie egzemplarze z silnikiem benzynowym wspieranym przez układ miękkiej hybrydy.