Za wjazd do tej strefy policja wystawia mandat 400 zł. Kary się mnożą
W trakcie wakacyjnych wyjazdów za granicę często natrafiamy na oznakowanie, które w Polsce nie występuje. Nieznajomość przepisów nie zwalnia nas jednak z ich przestrzegania. Dobrym przykładem są włoskie miasta, szczególnie ich centra, gdzie można natrafić na znaki z frazą Zona Traffico Limitato. Za wjazd do strefy ograniczonego ruchu policja karze bezwzględnie - mandatami po 400 zł.

Spis treści:
Czym są strefy ZTL i gdzie je spotkamy?
Strefy ograniczonego ruchu to obszary, w których obowiązują specjalne zasady poruszania się pojazdów mechanicznych. Najczęściej znajdują się w historycznych centrach miast, gdzie władze lokalne chcą ograniczyć ruch samochodowy, chronić zabytkową architekturę i poprawić jakość powietrza. ZTL spotkamy praktycznie w każdym większym włoskim mieście - od Rzymu i Florencji, przez Bolonię i Mediolan, aż po mniejsze miejscowości turystyczne.
Zasady funkcjonowania tych stref różnią się w zależności od miasta. W niektórych miejscach obowiązuje całkowity zakaz wjazdu dla nieuprawnionych pojazdów, w innych ograniczenia dotyczą tylko określonych godzin. Najczęściej strefy są zamknięte w godzinach popołudniowych i wieczornych, kiedy mieszkańcy wracają z pracy, a turyści zwiedzają centrum miasta.
Jak rozpoznać wjazd do strefy ZTL?
Wszystkie wjazdy do stref ograniczonego ruchu są oznaczone charakterystycznymi znakami drogowymi. Podstawowy znak to biała tabliczka z naniesionym na nią znakiem zakazu ruchu i napisem "Zona Traffico Limitato". Poniżej często znajdują się dodatkowe informacje określające godziny obowiązywania ograniczeń oraz możliwe wyjątki.
Problem polega na tym, że oznakowanie bywa bardzo skomplikowane. Na jednej tablicy może znajdować się kilka różnych symboli, godzin i wyjątków, które trudno zinterpretować w biegu. Dodatkowo napisy są oczywiście po włosku.
Na wjazdach do tych obszarów instalowane są kamery, które automatycznie odczytują numery rejestracyjne wszystkich przejeżdżających pojazdów. System następnie weryfikuje w bazie danych, czy dany pojazd ma uprawnienia do poruszania się po strefie.
Jeśli auto nie figuruje w systemie jako uprawnione, właściciel pojazdu automatycznie otrzymuje mandat. Co ważne, każdy przejazd przez strefę jest liczony osobno - jeśli turysta kilkakrotnie wjedzie i wyjedzie z ZTL podczas jednego dnia, może otrzymać kilka oddzielnych mandatów.
Kto może legalnie korzystać ze stref ZTL?
Uprawnienia do poruszania się po strefach ograniczonego ruchu mają przede wszystkim mieszkańcy danego obszaru oraz właściciele firm działających w strefie. Turyści mogą uzyskać tymczasowe pozwolenie w kilku sytuacjach.
Najczęściej dotyczy to gości hotelowych, którzy nocują w obiektach znajdujących się w strefie ZTL. Hotel może wystąpić o czasowe pozwolenie na przyjazd i odjazd klienta, ale trzeba o tym pamiętać już podczas rezerwacji. Niektóre miasta wydają również pozwolenia dla osób niepełnosprawnych po okazaniu odpowiednich dokumentów.
Jaki mandat za wjazd do strefy ZTL?
Kary za nieuprawniony wjazd do strefy ZTL są dotkliwe. Podstawowy mandat wynosi około 87 euro, ale po doliczeniu kosztów administracyjnych i opłat pocztowych łączna kwota często przekracza 100 euro. To oznacza, że polscy turyści muszą liczyć się z karą na poziomie około 400-450 złotych.
Włoskie mandaty są obecnie egzekwowane w Polsce. Przedawnienie następuje dopiero po pięciu latach.
Jak uniknąć problemów z ZTL?
Najlepszą strategią jest całkowite unikanie wjazdu do stref ograniczonego ruchu, jeśli nie mamy pewności co do naszych uprawnień. Planując zwiedzanie włoskich miast, warto zostawić samochód na parkingu poza centrum i korzystać z komunikacji publicznej lub poruszać się pieszo.
Jeśli jednak musimy wjechać do strefy, należy wcześniej skontaktować się z hotelem lub sprawdzić na stronie internetowej miasta, jakie są możliwości uzyskania pozwolenia. Niektóre miasta oferują aplikacje mobilne, które ułatwiają uzyskanie tymczasowych uprawnień.