EuroNCAP ujawnia prawdę o chińskich autach. Jak poradziło sobie MG?
EuroNCAP opublikowało wyniki testów bezpieczeństwa kolejnych 12 modeli samochodów, które debiutowały ostatnio na europejskich rynkach. Wśród nich znalazły się dwa auta chińskich producentów, w tym nowy model chętnie wybieranej przez polskich nabywców marki MG. Oba auta zza Wielkiego Muru wypadły w europejskich próbach bezpieczeństwa lepiej niż wiele konkurencyjnych pojazdów producentów z Azji i Starego Kontynentu.

Spis treści:
Czasy marki Brilliance, gdy europejskie testy zderzeniowe przyprawiały o ból głowy chińskich producentów aut, to na obecnym etapie rozwoju motoryzacji prehistoria. Najlepiej udowodniła to poprzednia seria prób Euro NCAP, w której każdy z czwórki przetestowanych "Chińczyków" otrzymał maksymalna notę ogólną 5 gwiazdek.
Chińczycy potrafią robić bezpieczne auta. W Europie już nie mają kompleksów
Podobnie było i w nowej serii testów, chociaż tym razem chińskie auta stanowiły zdecydowaną mniejszość z 12 przetestowanych modeli. Oba - elektryczny MG MGS5 EV i elektryczny Voyah Courage - znalazły się w gronie aut nagrodzonych maksymalną notą pięciu gwiazdek.
Oprócz chińskich samochodów, spośród 12 przetestowanych przez Euro NCAP nowych modeli, na maksymalną ocenę zasłużyły jeszcze: Audi Q5, Volkswagen Tayron, Tesla model 3 i Kia EV3 z dodatkowym pakietem poprawiającym bezpieczeństwo.
Mniej szczęścia miały ocenione na cztery gwiazdki:
- Ford Tourneo Custom,
- Kia EV3 w bazowej odmianie wyposażeniowej,
- Opel Grandland,
- Peugeot 3008,
- Peugeot 5008,
- Volkswagen Transporter.
EuroNCAP: MG i Voyah lepsze niż Opel i Peugeot
O ile czterogwiazdkowe wyniki nie dziwią w przypadku aut jak Ford Tourneo Custom (to osobowa wersja Transita) czy Volkswagen Transporter, które można uznać za pojazdy użytkowe, o tyle słabsze wyniki należących do Stellantisa Opla i Peugeota obrazują, jak gigantycznym wyzwaniem są dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego producenci z Chin.
Piętą achillesową Opla Grandlanda, Peugeota 3008 i Peugeota 5008 okazały się systemy wspomagające bezpieczeństwo. Auta otrzymały identyczne noty w zakresie ochrony dorosłych (82 proc. punktów), dzieci (85 proc. punktów) i niechronionych uczestników ruchu (79 proc. punktów).
Na ogólnej ocenie zaważyła jednak mocno przeciętna nota (62 proc. punktów) w zakresie dodatkowych systemów wspomagających bezpieczeństwo.
W tym przypadku z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć można, że europejskie samochody Stellantisa nie otrzymały lepszego wyposażenia w standardzie, m.in. po to, by ich bazowe wersje mogły zbliżyć się cenowo do oferty chińskich producentów.
NCAP ujawniło prawdę o chińskich autach. Nie mają kompleksów
W kontekście mitów o bezpieczeństwie chińskich pojazdów sprzedawanych na terenie UE bezpieczeństw warto przypomnieć poprzednią serię testów, gdy - w połowie kwietnia - EuroNCAP rozbito 8 samochodów, w tym 4 należące do chińskich producentów. Wszystkie z przetestowanych wówczas modeli otrzymały maksymalny wynik 5 gwiazdek.
Jednym słowem - testy Euro NCAP udowodniły, że pod względem bezpieczeństwa chińskie samochody w niczym nie ustępują konkurencji z Europy czy Japonii. Co więcej, czasem nawet wypadają lepiej!