Rządowy program dopłaty do rowerów elektrycznych zakończył się fiaskiem
Cykliści z ogromnymi nadziejami czekali na informacje dotyczące rozpoczęcia naborów do rządowego programu "Mój rower elektryczny". Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kilkukrotnie przekazywał, że trwają konsultacje społeczne i już niebawem program ruszy. Ostatecznie podano, że nabór do programu w ogóle nie zostanie uruchomiony.

W skrócie
- Program 'Mój rower elektryczny' stoi pod znakiem zapytania z powodu ograniczeń budżetowych i braku decyzji.
- Cykliści z niecierpliwością oczekiwali uruchomienia dopłat do zakupu rowerów elektrycznych, jednak realność programu staje się coraz mniej pewna.
- Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadzi rozmowy z Ministerstwem Klimatu, a decyzje będą ogłaszane wyłącznie oficjalnie.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
O programie "Mój rower elektryczny" po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2024 r., gdy NFOŚiGW dumnie chwalił się najnowszym pomysłem. Po przeprowadzeniu konsultacji społecznych nadesłano ponad 500 uwag, a wątpliwości zgłosił również Europejski Bank Inwestycyjny, który miał być głównym wsparciem finansowym projektu. Kolejne konsultacje zostały przeprowadzone w lutym bieżącego roku, a wraz z nimi przedstawiono szczegółowe wytyczne i wymagania. Budżet szacowano na 50 mln zł, co miało pozwolić na zakup 17 333 sztuk e-bike'ów.
"Mój rower elektryczny". Rządowe dofinansowanie miało wynieść do 4,5 tys. zł
Beneficjenci programu mieli otrzymać dofinansowanie w wysokości 50 proc. na zakup roweru elektrycznego (ale nie więcej niż 2,5 tys. zł) lub roweru elektrycznego transportowego oraz elektrycznego wózka rowerowego (do 4,5 tys. zł). NFOŚiGW chwalił się, że na mocy projektu uda się zmniejszyć roczną emisję CO2 o 8052 Mg, pyłów PM10 o 0,058 Mg, a tlenków azotu o 17,03 Mg.
Środowisko cyklistów zawrzało, ponieważ rządowy program rozpalił nadzieję wielu osób na możliwość zakupu roweru elektrycznego z dofinansowaniem.
Program "Mój rower elektryczny" nie wystartuje. Co się stało?
Pod koniec sierpnia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opublikował wpis w swoich mediach społecznościowych, z którego dowiedzieliśmy się, że program przeszedł już konsultacje społeczne. Zaznaczono jednak, że aktualnie nie jest prowadzony nabór wniosków w ramach tego programu, a publikacje zachęcające do ich składania "mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd".
Poinformowano, aby posiłkować się wyłącznie oficjalnymi źródłami informacji, a obecnie trwają uzgodnienia z Ministerstwem Klimatu i Środowiska dotyczące założeń projektu. Jakiekolwiek decyzje o uruchomieniu nowych programów "będą każdorazowo ogłaszane i szczegółowo opisywane w oficjalnych komunikatach".
Lakoniczna odpowiedź wiceministra. Co dalej z programem "Mój rower elektryczny"?
Na początku czerwca wpłynęła interpelacja nr 10042, która została złożona przez dwie posłanki. Zapytano w niej o planowany termin uruchomienia programu, a także ewentualne wsparcie dla przedsiębiorców. Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, dwukrotnie informował o konieczności wydłużenia czasu na udzielenie odpowiedzi, którą ostatecznie udostępnił dopiero 4 września.
Krzysztof Bolesta przekazał, że "z uwagi na objęcie wydatków NFOŚiGW stabilizującą regułą wydatkową zgodnie z art. 112aa ust. 3 ustawy o finansach publicznych, istnieje konieczność przestrzegania przez NFOŚiGW limitów w tym zakresie określanych przez ministra finansów i gospodarki. Uruchomienie jakichkolwiek nowych programów NFOŚiGW będzie możliwe przy uwzględnieniu wspomnianych ograniczeń finansowych, mając na względzie całość zobowiązań finansowych NFOŚiGW". Co ciekawe, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska nie odniósł się do samych założeń rządowego programu.
Cięcia budżetowe. Rykoszetem oberwało się rządowemu programowi?
17 września ostatecznie okazało się, że program dopłat do elektrycznych rowerów w ogóle nie wystartuje. NFOŚiGW opublikował na ten temat lakoniczny komunikat, w którym w gruncie rzeczy w ogóle nie wyjaśnił powodów decyzji:
W trakcie kilku faz konsultacji zgłoszono liczne uwagi i opinie, które pozwoliły dokładnie ocenić program i szanse jego realizacji. Po ich przeprowadzeniu została podjęta ostateczna decyzja o zamknięciu projektu, bez uruchamiania naboru
Fundusz dodał, że "stale szuka i będzie szukać działań, które ograniczają zużycie paliw w transporcie i odpowiadają na potrzeby mieszkańców. Fundusz wspiera także rozwój dobrych praktyk transportowych."