Darmowa nawigacja ze sztuczną inteligencją. Nie chodzi o Mapy Google

Nie wszyscy wiedzą, że Mapy Google nie są jedyną aplikacją z nawigacją od amerykańskiego giganta. Należąca do niego aplikacja Waze otrzymała właśnie funkcję, która ma umożliwić kierowcy uniknąć niebezpiecznych odcinków danej trasy. Co ciekawe wykorzystano tutaj sztuczną inteligencję.

Nawigacja od Google to nie tylko Mapy. Jest też Waze

Bezsprzecznie jedną z najchętniej używanych przez polskich kierowców aplikacją z nawigacją jest Google Maps, która nie tylko oferuje różnego rodzaju funkcje oraz jest stale aktualizowana, ale też (a może przede wszystkim) bezpłatna. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że nie jest to jedyna tego rodzaju aplikacja od giganta z Mountain View. Firma jest również właścicielem Waze. 

Aplikacja Waze z nową funkcją. Wykorzystano sztuczną inteligencję

Aplikacja ma pomóc w omijaniu najbardziej niebezpiecznych miejsc na danym odcinku trasy. Co ciekawe, amerykański gigant postanowił w tym celu wykorzystać sztuczną inteligencję. Na bazie różnych czynników (m.in. natężenie ruchu, wysokość nad poziomem morza, czy rodzaj drogi) oraz danych pochodzących z historii aplikacja ma informować kierowcę o tym, że zbliża się do fragmentu drogi, w którym ryzyko wypadku jest większe. Przed dotarciem do niebezpiecznego odcinka aplikacja ma wyświetlić kierowcy alert. Google zwraca jednak uwagę, że w celu zminimalizowania ostrzeżeń, które odwracają uwagę kierowcy od drogi, aplikacja nie wyświetla ich na trasach, którymi poruszamy się regularnie. 

Reklama

Warto dodać, że dane dotyczące wypadków aplikacja ma czerpać od użytkowników. Google, które poinformowało o nowej funkcji, wskazuje, że zgłoszenia od użytkowników przychodzą średnio co dwie sekundy. Można więc stwierdzić, że Waze nie musi obawiać się o brak odpowiednich danych. 

Bez wątpienia rozwiązanie może zwiększyć bezpieczeństwo kierowców. Google twierdzi, że każdego dnia na całym świecie w wyniku wypadków drogowych ginie prawie 3,7 tys. osób. Google nie zdradza obecnie, czy rozwiązanie pojawi się we wszystkich krajach, w których działa, czy też na wybranych rynkach. Biorąc jednak pod uwagę, że do jego odpowiedniego działania będzie potrzebna "pomoc" użytkowników, należy zakładać, że będą to kraje, w których aplikacja cieszy się wyjątkowo dużą popularnością.

Google Maps z nowymi kolorami. Nie wszystkim się spodobały

Obecnie użytkownicy Map Google nie mogą liczyć na tę funkcję. Biorąc pod uwagę, że ta jest stale rozwijana, niewykluczone, że wkrótce również otrzyma taką opcję. Z jednej nowości w Mapach użytkownicy w większości nie byli specjalnie zadowoleni. Amerykański gigant zdecydował się na odświeżenie szaty graficznej. Według części użytkowników Mapy stały się teraz mniej przejrzyste. Dodatkowo pojawiają się komentarze, że Google stara się upodobnić swój serwis do Apple Maps.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mapy Google | Nawigacja | Waze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama