Czarne chmury nad Izerą. Rząd podał terminy finansowania z KPO
Jeśli nie uda się zmienić zapisów harmonogramu KPO, budowa fabryki Izery nie dojdzie do skutku zgodnie z aktualnym harmonogramem i cały projekt może zakończyć się fiaskiem. Potrzebne są zdecydowane działania rządu.
W renegocjowanych KPO wciąż jest miejsce dla Izery. Jednak obowiązujący harmonogram uniemożliwia faktyczną realizację projektu. Aktualny plan zakłada, że środki trafią do Electromobility Poland w drugim kwartale 2026 r., a są potrzebne już teraz.
Jak powstała Izera?
Przypomnijmy, że ElectroMobility Poland (EMP) zostało założone w 2016 r. przez PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., Energa SA, Enea S.A. oraz Tauron Polska Energia S.A. Początkowy kapitał zakładowy wynosił 10 mln zł, ale z czasem wzrósł do 70 mln zł. Po zarzuceniu pomysłu tworzenia własnej platformy, silników oraz baterii, a także koncepcji wyłonienia projektu stylistycznego w ramach ogólnopolskiego konkursu, stworzono dwie makiety samochodów marki Izera - hatchbacka oraz SUV-a. Za kwestie techniczne odpowiadało niemieckie EDAG Engineering, zaś za wygląd włoskie studio Torino Design.
Do dziś w projekt ten nie zdecydował się zaangażować żaden zewnętrzny inwestor. ElectroMobility Poland dostało już dwa dofinansowania ze Skarbu Państwa. W sumie 500 mln zł pozwoliło stworzyć samochód, który teoretycznie jest niemal gotowy do produkcji. Polskie auto powstało na platformie kupionej od chińskiego Geely, zaś za jego stylistykę odpowiada Pininfarina.
Nowe terminy harmonogramu KPO
Kamienie milowe zawarte w zaktualizowanym Krajowym Planie Odbudowy zakładają, że w pierwszym kwartale przyszłego roku podpisana zostanie umowa wykonawcza z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), który po renegocjacjach z Brukselą będzie odpowiedzialny za wypłatę środków. W ostatnim kwartale przyszłego roku zaplanowano podpisanie umów z beneficjentami, a dopiero w drugim kwartale 2026 r. beneficjenci mieliby otrzymać środki do dyspozycji.
Niestety, jak podaje Business Insider (BI) powołując się na odpowiedź z EMP, tak odległy termin podpisania umowy o finansowaniu uniemożliwi realizację projektu w założonych ramach. Spółka zakładała uruchomienie projektu znacznie wcześniej i juz pozyskała do współpracy partnerów biznesowych - m.in. generalnego wykonawcę. Bez środków z KPO budowa fabryki nie będzie mogła być rozpoczęta. Według EMP optymalnym terminem dokapitalizowania spółki byłby styczeń przyszłego roku. To pozwoliłoby na uruchomienie budowy zakładu. Według prezesa EMP, jeśli udałoby się ruszyć z budową w pierwszym kwartale 2025 roku, to produkcja samochodów mogłaby się zacząć na przełomie 2026 i 2027 roku. Uruchomienie środków w drugim kwartale 2026 roku kompletnie wyklucza możlwość realizacji powyższych założeń.
W związku z brakiem inwestora zewnętrznego, budowa ma być oparta o środki z KPO oraz finansowanie z kredytów bankowych. Bez środków z KPO trudno będzie przekonać banki do udzielenia pożyczek na atrakcyjnych warunkach.
Za dysponowanie środkami z KPO będzie odpowiadać NFOŚiGW
BI zwraca uwagę, że KPO w obecnym kształcie nie przewiduje udzielenia dotacji podmiotom, które nie posiadają majątku na zabezpieczenie pożyczki. To oznacza, że NFOŚiGW najprawdopodobniej musiałby zaangażować się w ten projekt kapitałowo. A na to nie ma procedur, bo dotychczas podobne zadania realizował Polski Fundusz Rozwoju (PFR), który miał pośredniczyć w dysponowaniu środkami według założeń KPO sprzed renegocjacji. Zmiana oznacza konieczność opracowania nowych procedur przez NFOŚiGW, co może wiązać się z dodatkowymi opóźnieniami.
Koniec końców, wprowadzone ostatnio zmiany KPO zagrażają powodzeniu całego projektu Izera. Opóźnienia w przyznaniu środków uniemożliwią realizację przyjętego planu budowy fabryki i utrudnią negocjacje z bankami. Nie można też zapominać, że ważnym ogniwem całego projektu miał być udział chińskich partnerów i łączenie produkcji Izery z produkcją samochodów marki z Państwa Środka. Dalsze opóźnienia mogą sprawić, że chiński kapitał trafi gdzie indziej. Według doniesień z Hiszpanii, Geely, które miało partnerować EMP w tym przedsięwzięciu, prowadzi intensywne rozmowy na temat możliwości rozpoczęcia produkcji na Półwyspie Iberyjskim.
Potrzebne jest więc zdecydowane działanie rządu na rzecz zmiany terminów dysponowania środkami z KPO. W przeciwnym wypadku projekt, w który zaangażowano już pół miliarda państwowych środków, może lec w gruzach.