Coraz mniej korporacji taksówkowych w Polsce? Niepokojące doniesienia

Obecnie z polskiego rynku zniknęło już ponad 1,5 tys. firm taksówkowych, a statystyki jasno wskazują, że trend spadkowy utrzyma się także w kolejnych latach. Chociaż powodów takiego stanu rzeczy jest sporo, najczęściej wymienia są duże przedsiębiorstwa umożliwiające tzw. „przejazdy przez aplikację”.

Coraz mniej korporacji taksówkowych w Polsce?
Coraz mniej korporacji taksówkowych w Polsce?Marek BazakEast News

"Rzeczpospolita" opublikowała niepokojące dane dotyczące rynku taksówkarskiego w naszym kraju. Wynika z niego, że od 2019 r. w Polsce zniknęła co trzynasta firma oferująca usługi przewodu osób. Taksówkarze masowo zawieszają i likwidują swoje działalności, a powodem wszystkiego mają być gigantyczne korporacje, takie jak Uber i Bolt.

Rynek się kurczy rok do roku

Jak można wyczytać na łamach dziennika, tylko w ubiegłym roku z polskiego rynku zniknęło ponad 1,5 tys. firm taksówkowych. Rok do roku to 3-proc. spadek. Jeśli niepokojący trend utrzyma się w kolejnych miesiącach, to pod koniec bieżącego roku liczba firm tego typu w naszym kraju może spaść poniżej 50 tys. Samo zjawisko nasiliło się jeszcze bardziej w trakcie trwania pandemii w 2020 roku.

Eksperci twierdzą, że powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Przede wszystkim należy wymienić wciąż spadającą opłacalność takiego biznesu. Maksymalne stawki taryfowe za przewóz osób w niektórych miastach od dłuższego czasu "stoją w miejscu". Nie bez znaczenia są także problemy trapiące rynek motoryzacyjny i powiązane z nim podwyżki cen nowych i używanych samochodów.

W 2022 r. z polskiego rynku zniknęło ponad 1,5 tys. firm taxiArtur Szczepanski/REPORTEREast News

Powodem wielkie korporacje

Wśród przyczyn najczęściej wymienia się jednak wielkie korporacje, które umożliwiają dużo tańsze przejazdy, zamawiane w wygodny sposób poprzez aplikacje. Mowa tu rzecz jasna o takich firmach jak Bolt czy Uber. Przedsiębiorstwa tego typu od dawna stanowią prawdziwą drzazgę w oku taksówkarzy, których usługi dla wielu młodszych osób okazują się już zbyt "toporne".

Nie dziwi zatem, że coraz większa liczba tradycyjnych taksówkarzy zamyka swoje biznesy i przechodzi do wspomnianych molochów. Kierowcy mają dosyć prowadzenia własnej działalności, zwłaszcza w momencie wciąż narastających trudności w kwestiach rozliczeniowych oraz rosnących podatków.

Praca dla korporacji jest w tym względzie po prostu wygodniejsza i bardziej opłacalna.

***

Moto Flesz 79: Czarne chmury na transportem, Norwegowie już nie chcą aut na prąd
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas