Ciężarna zaparkowała na miejscu dla niepełnosprawnych. Dostała wysoki mandat

Historia pewnej kobiety w ciąży poruszyła internet i dała do myślenia. Zmęczona i sfrustrowana zaparkowała bowiem na “niebieskiej kopercie”, za co została ukarana wysokim mandatem, a później skrytykowana przez internautów. Czy słusznie?

Wszyscy miewamy ciężkie dni. Dla ciężarnej kobiety w Sydney (Australia) to był właśnie jeden z tych - jak opisywała anonimowo na jednej z internetowych grup, była zmęczona, obolała i ogólnym rozrachunku w nie najlepszej kondycji. Obowiązki jednak nie poczekają, dlatego mimo słabego samopoczucia wybrała się na zakupy. 

Nie było miejsc, więc stanęła na “niebieskiej kopercie"

Wolnych miejsc parkingowych w galerii prawie nie było, a poszukiwania dedykowanego miejsca dla ciężarnych zakończyły się niepowodzeniem. W końcu kobieta zaparkowała na miejscu dla niepełnosprawnych, za co została surowo ukarana. Liczyła, że w zakwestionowaniu grzywny pomogą jej internauci.

Zaparkowała na złym miejscu. Dostała bardzo wysoki mandat

Reklama

Za pozostawienie pojazdu na miejscu dla osób z niepełnosprawnościami, ciężarna kobieta została ukarana grzywną w wysokości blisko 600 dolarów australijskich (ok. 1600 zł). Jak stwierdziła, to astronomiczna kwota:

Miejsca były, ale niekoniecznie na tym piętrze

Jak się okazało, w galerii handlowej znajdują się miejsca dla matek z dziećmi na czwartym i piątym piętrze - w sumie jest ich osiem. Fakt faktem można mieć pretensje, że na łącznie 930 miejsc, które znajdują się w centrum handlowym Eastgate Bondi Junction, to naprawdę niewiele.

Internauci byli wściekli. Jeden komentarz wyjaśnił wszystko

Kobieta swoim postem wzbudziła sporo kontrowersji. Na odpowiedź internautów, jak również przedstawicieli osób niepełnosprawnych, nie musiała długo czekać - "Bycie w ciąży nie czyni cię niepełnosprawną".

Parkowanie na kopercie. Jaka kara w Polsce?

W Polsce za zajmowanie miejsca dla osób niepełnosprawnych grozi mandat w wysokości 500 zł, a do tego kierowca otrzymuje 5 punktów karnych. Bardzo często "niebieskie koperty" zajmują taksówkarze oczekujący na klientów w centrum miast albo osoby, które muszą "szybko coś załatwić". Przypominamy, że nie bez powodu te miejsca są szerokie i zlokalizowane blisko wejść do budynków. Osobom z niepełnosprawnościami nie wypada dodatkowo komplikować życia.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy