Chińskie samochody podbijają Polskę. Sprzedaż wzrosła sześć razy
Chińskie marki zyskują w Polsce coraz większą popularność, a ich ekspansja wydaje się nie do zatrzymania. Tylko w maju tego roku zarejestrowano w naszym kraju ponad 3 tysięcy chińskich samochodów osobowych. Od początku 2025 roku przybyło ich już niemal 14 tysięcy co oznacza aż sześciokrotny wzrost rynku względem pierwszych pięciu miesięcy ubiegłego roku.

W skrócie
- Chińskie marki samochodów dynamicznie zwiększają swój udział na polskim rynku, notując sześciokrotny wzrost rejestracji w porównaniu do ubiegłego roku.
- Najpopularniejszą chińską marką jest MG, która wyprzedziła Forda i awansowała na 12. miejsce w polskich rankingach sprzedaży nowych aut.
- Główną przewagą chińskich aut jest ich atrakcyjna cena, średnio o 64 tys. złotych niższa od konkurencji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Chińscy producenci samochodów coraz mocniej zaznaczają swoją obecność na polskim rynku, stając się znaczącą konkurencją dla zachodnich marek. Z najnowszego raportu Superauto wynika, że w samym maju zarejestrowano u nas 3300 chińskich samochodów osobowych. Od początku 2025 roku liczba tych pojazdów na polskich drogach powiększyła się o 14 tysięcy, co oznacza sześciokrotny wzrost w porównaniu z pierwszymi pięcioma miesiącami ubiegłego roku. Udział chińskich marek w rejestracjach nowych aut osobowych wyniósł 7,3 proc.
Chińczycy w szybkim tempie zwiększają udziały w polskim rynku. Jest to zasługa polityki cenowej odpowiadającej potrzebom polskiego nabywcy (...). Spodziewam się dalszego dynamicznego wzrostu sprzedaży chińczyków na naszym rynku, co w konsekwencji może doprowadzić do zwiększenia ich udziału w rejestracjach nowych aut osobowych nawet do 15-20 proc. jeszcze w tym roku
Polacy pokochali MG. Chiński producent wyprzedził Forda
W maju MG kontynuowała swój wzrost na liście najpopularniejszych marek. Chiński producent sprzedał m.in. o 120 samochodów więc niż Ford, dzięki czemu awansował na 12. miejsce w ich zestawieniu. Majowy sukces pozwolił MG wyprzedzić Forda również w wynikach sprzedaży za okres od stycznia do maja. W tym czasie w Polsce zarejestrowano o 19 więcej MG niż Fordów.
Choć marka MG ma brytyjskie korzenie sięgające 1924 roku, obecnie należy do chińskiego koncernu SAIC Motor - siódmego co do wielkości producenta samochodów na świecie, sprzedającego rocznie ponad siedem milionów pojazdów.
Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, flagowy model MG HS tego brytyjsko-chińskiego producenta wyprzedził w polskim rankingu rejestracji takie auta jak KIA XCeed, Skoda Karoq czy Suzuki Vitara.
Top 10 najlepiej sprzedających się chińskich marek w Polsce w 2025 roku wygląda następująco:
- MG - 5457 rejestracji
- Omoda - 2475 rejestracji
- Jaecoo - 2137 rejestracji
- BAIC - 1629 rejestracji
- BYD - 1225 rejestracji
- Leapmotor - 309 rejestracji
- Forthing - 283 rejestracji
- DFSK - 32 rejestracje
- XPeng - 16 rejestracji
- Bestune - 2 rejestracje
Chińskie samochody o 64 tys. tańsze od konkurencji
Niezmiennie największą zaletą chińskich samochodów pozostaje ich stosunkowo niska cena. Według analityków Samaru, średnia cena nowego auta sprzedanego w pierwszych czterech miesiącach 2025 roku wyniosła 188 tys. zł. Tymczasem przeciętna cena modelu pochodzącego z Chin to jedynie 124 tys. zł, co oznacza, że chińskie pojazdy są średnio o 64 tys. złotych tańsze, niż przeciętny samochód z rynku nowych aut.
Nawet uwzględniwszy fakt, że rynkowa średnia nie obejmuje rabatów dilerskich, oszczędność przy zakupie samochodu chińskiego na poziomie ok. 55 tys. zł jest ogromna. Chińczycy idealnie wstrzelili się ze swoją ofertą w lukę, jaka powstała na polskim rynku z powodu ogromnych podwyżek cen samochodów w ostatnich latach
Analitycy w swoim raporcie porównali także ceny chińskich samochodów z modelami o podobnym wyglądzie, osiągach i wyposażeniu oferowanymi przez tradycyjnych producentów z Europy, Korei, Japonii i USA. W tym celu zestawili 8 chińskich modeli z ich odpowiednikami z różnych regionów świata. Średnia różnica cenowa między popularnymi markami a odpowiadającymi im chińskimi samochodami wyniosła niemal 20 tys. złotych na korzyść tych ostatnich.