Brak zimówek to brak odszkodowania?

Zima jest specyficzną porą roku dla użytkowników pojazdów mechanicznych. Wymaga ona szczególnego przygotowania auta.

Kliknij
KliknijINTERIA.PL

Mówimy tu nie tylko o przeglądzie technicznym, zwróceniu uwagi na wymianę płynów (w tym chłodniczego) , naprawie i wymianie uszkodzeń, ale również o wymianie opon z letnich na zimowe.

Przed wielu laty w użyciu były opony tzw. wielosezonowe stosowane cały rok . Spowodowane to było stałymi problemami w zaopatrzeniu, jak również stosunkowo wysokimi cenami opon. W praktyce jest rzeczą w zasadzie niemożliwą skonstruowanie w obecnej chwili, przy dzisiejszym stanie wiedzy i technologii, opon całorocznych. Stąd występuje podział na opony letnie - używane od wiosny do późnej jesieni - oraz na opony zimowe, które zakłada się, gdy temperatury zewnętrzne osiągają stały poziom poniżej 5 stopni C.

Opony zimowe to nie fanaberia, to bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników dróg. Proces technologiczny wytworzenia opony zimowej, rysunek bieżnika oraz rodzaj zastosowanej mieszanki są w wyniku badań dostosowane do specyfiki aury zimowej - błota, błota pośniegowego, lodu. Często zmieniające się warunki atmosferyczne, przechodzące od ostrego słońca do zamieci i zawiei, jakie mogą wystąpić w czasie jednego dnia, jednej nawet niedługiej podróży, sprawiają, że nie należy i nie można używać niewłaściwego rodzaju ogumienia.

Używanie odpowiednich opon procentuje pewnością wykonywanych manewrów na drodze, skutecznością hamowania i ruszania z miejsca postoju czy skrzyżowania. Wartość używania właściwego rodzaju ogumienia jest bezsporna i poza wszelką polemiką, zwłaszcza, że obecnie można nabyć przyzwoitej jakości opony za naprawdę przystępną cenę.

Dodatkowym aspektem przemawiającym za używaniem ogumienia zimowego jest uniknięcie problemów z towarzystwem ubezpieczeniowym w razie zaistnienia szkody komunikacyjnej - i to obojętnie, czy z tytułu OC, czy z AC. Generalnie TU stoją na stanowisku że brak opon zimowych jest rażącym niedbalstwem ze strony użytkownika pojazdu, a to z kolei jest podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania wynikającą z zapisów Ogólnych Warunków Umów AC .

Co prawda Kodeks Cywilny nie precyzuje w swych zapisach odpowiedzialności za posiadanie lub brak używania właściwego ogumienia, lecz narażamy się li tylko na bezprzedmiotowa polemikę z TU. Oczywiście, można polemizować z TU, czy mają rację odmawiając wypłaty odszkodowania czy nie, ale trzeba pamiętać również, jakie są obecnie nasze warunki klimatyczne. Zmienność aury powoduje, że trudno jest przewidzieć, jakie opony będą w danym dniu bardziej przydatne. Zwłaszcza w okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny, gdy zmiany pogodowe są nagłe i niespodziewane.

W zależności od regionu zamieszkania możemy w ciągu dnia "zaliczyć" (teoretycznie) wszystkie rodzaje pogody: od gołoledzi poprzez zamieć śnieżną i pluchę, a kończąc na roztopach. I co wtedy? Jakie opony zastosować? Zimowe czy letnie? Czy wozić ze sobą komplety opon i w razie zmian pogodowych zatrzymać samochód i dokonać wymiany? Oczywisty nonsens. I tu prosi się o opony tzw. całoroczne, (wielosezonowe), mające zastosowanie przy takiej zmienności pogody, a tak nielubiane przez TU. Oczywiście, nie będą one miały tak idealnych parametrów jak opony wyłącznie zimowe lub letnie, ale będą spełniały swe zadanie poprawiając bezpieczeństwo jazdy.

Reasumując, jeśli tylko cię na to stać (finansowo), jeśli chcesz czuć się bezpieczniej na drodze i dbasz o bezpieczeństwo osób, z którymi podróżujesz, to nie zastanawiaj się, czy używać właściwych opon, tylko je załóż.

A opony, zarówno zimowe, letnie, jak i uniwersalne, możecie kupić na stronie http://opony.interia.pl/.

Porad naszym Czytelnikom udziela krakowska Kancelaria Prawna "Kurier".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas