BMW jest passe! Teraz liczy się...

Wśród najlepiej sprzedających się pojazdów marek premium już od dziewięciu lat palmę pierwszeństwa dzierży BMW. Wygląda jednak na to, że sytuacja wkrótce ulegnie zmianie...

Jak klienci przyjmą przednionapędowe BMW?
Jak klienci przyjmą przednionapędowe BMW?Informacja prasowa (moto)

Z danych sprzedażowych za pierwsze dwa miesiące bieżącego roku wynika, że na czoło tabeli najchętniej wybieranych pojazdów klasy premium wysunęło się Audi. Na nowe auto marki z Ingolstadt zdecydowało się 242 400 nabywców. Wprawdzie o samochód ze znaczkiem BMW pokusiło się w tym czasie zaledwie o 383 klientów mniej, ale do tej pory tego typu roszady w czołówce raczej nie miały miejsca. Dla porównania, w pierwszych dwóch miesiącach ubiegłego roku Audi sprzedało o 429 mniej aut niż BMW.

Za pierwszą dwójką, ze stratą przeszło 26 tys. samochodów, uplasował się trzeci w zestawieniu Mercedes.

Firma z Ingolstadt nie ukrywa, że ma ambicję stać się liderem światowej klasy premium. W najbliższych pięciu latach marka planuje zainwestować w swój rozwój aż 22 mld euro.

BMW nie zamierza jednak ustępować pola bez walki. W ostatnim czasie firma zaprezentowała m.in. produkcyjne odmiany BMW X4, hybrydowego i8 oraz - pierwszego w historii marki rodzinnego minivana - napędzanego na przednią oś modelu 2 Active Tourer. Ciekawe czy ten ostatni samochodów poprawi statystyki sprzedaży, przyciągając nowych klientów, którzy do tej pory nie mieli BMW, czy przeciwnie, spowoduje, że fani marki stracą do niej szacunek...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas