Będzie elektryczny pickup Chevroleta
Premiera Tesli Cybertruck sprawiła, że amerykańscy producenci samochodów ruszyli do wyścigu o jak najszybsze stworzenie własnego pickupa z napędem elektrycznym.
Swoje najnowsze plany w tej kwestii ujawnił właśnie koncern General Motors. W raporcie dotyczącym rozwoju amerykańskiego giganta przeczytać można, że firma pracuje właśnie nad opracowaniem pierwszego "pełnowymiarowego" pickupa z napędem bateryjnym.
Wg założeń konstrukcyjnych Chevrolet BET, bo tak - roboczo - ochrzczono nowy pojazd, na jednym ładowaniu będzie mógł pokonać ponad 400 mil. Niestety, to w zasadzie tyle wiadomości dotyczących samego auta. Wciąż nie jest np. pewne, czy będzie to np. elektryczna odmiana Chevroleta Silverado, czy może auto otrzyma inną nazwę i pozycjonowane będzie jako zupełnie nowy model.
Przypominamy, że wg ogłoszonej wcześniej strategii rozwoju, do 2023 roku GM zobowiązało się do posiadania w ofercie aż 20 samochodów elektrycznych. Z początkiem roku koncern ogłosił, że - nakładem 2,2 mld dolarów - zakład Detroit-Hamtramck przekształcony zostanie w pierwszą montownię całkowicie elektrycznych modeli.
Aktualnie, poza Chevroletem, nad elektryfikacją oferty intensywnie pracuje też Cadillac oraz GMC. W pierwszym przypadku chodzi o dwa suvy z trzema rzędami siedzeń i produkcyjną wersję koncepcyjnego sedana Celestiq Statement Vehicle. Kilka tygodni temu GMC zapowiedziało, że opracowuje właśnie nową, w pełni elektryczną, generację Hummera. Elektryfikacja objąć ma również nowego suva spod znaku Chevroleta, w którego ofercie pojawić ma się też nowy, stylizowany na crossovera, model Bolt.