Alkohol zniknie ze stacji benzynowych? Rząd rozważa zakaz sprzedaży
Rząd powraca do kontrowersyjnego pomysłu i rozważa wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Sprawa jest analizowana przez Ministerstwo Zdrowia.

Spis treści:
Zakaz alkoholu na stacjach ponownie na rządowym stole
Pomysł ograniczenia handlu alkoholem nie jest nowy. Prace nad nowelizacją ustawy rozpoczęto w październiku 2023 roku, jednak projekt utknął po sprzeciwie Ministerstwa Rozwoju. Teraz temat wraca, a Ministerstwo Zdrowia - jak ustaliła "Rzeczpospolita" - poważnie rozważa wpisanie zakazu do kolejnej wersji projektu. Ta ma być gotowa w ciągu najbliższych dwóch tygodni i ponownie trafić do konsultacji publicznych.
Na razie nie ma oficjalnego stanowiska resortu zdrowia w tej sprawie. Biuro prasowe ministerstwa przekazało jedynie, że podczas konsultacji wpłynęło wiele uwag - m.in. dotyczących rozszerzenia ustawy o zakaz reklamy piwa i jego bezalkoholowych odpowiedników. Nie odniesiono się jednak wprost do zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw.
Zakaz sprzedaży alkoholu - skutki dla rynku i przedsiębiorców
Z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) wynika, że sprzedaż alkoholu na stacjach to niewielki fragment całego rynku. W pierwszym kwartale 2024 r. napoje alkoholowe sprzedawane na stacjach paliw stanowiły zaledwie 2,2 proc. całkowitego wolumenu i 2,6 proc. wartości sprzedaży alkoholu w Polsce.
Z punktu widzenia rynku paliwowego, zakaz ten nie uderzyłby mocno w całą branżę, ale może mieć znaczenie dla mniejszych operatorów, zwłaszcza tych działających poza dużymi miastami. Dla wielu z nich sprzedaż alkoholu - choć marginalna w skali kraju - stanowi stałe źródło dodatkowego przychodu.
Eksperci zwracają uwagę także na kwestie prawne. Prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Rzeczpospolitą zaznacza, że całkowity zakaz na stacjach benzynowych mógłby zostać uznany za ograniczenie wolności prowadzenia działalności gospodarczej. Taka zmiana mogłaby wymagać szczegółowego uzasadnienia w kontekście proporcjonalności i ochrony interesu publicznego.
Czy alkohol powinien być dostępny na stacjach benzynowych?
Pomysłodawcy argumentują, że stacje benzynowe nie powinny być miejscem, gdzie alkohol jest łatwo dostępny. Ma to związek z bezpieczeństwem - zarówno kierowców, jak i osób postronnych. Choć sprzedaż alkoholu na stacjach jest legalna tylko poza godzinami nocnymi i nie dotyczy kierowców prowadzących pojazdy w danym momencie, problemem może być dostępność i zachęta do spontanicznych zakupów.
Zwolennicy zakazu wskazują również na aspekt społeczny - ograniczenie dostępu do alkoholu w miejscach kojarzonych z podróżą i ruchem drogowym może ograniczyć ryzyko jazdy po alkoholu.