1,2 mln osób zginęło przez rok na drogach. Eksperci wskazują niepokojący trend
16 listopada obchodzimy w tym roku Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. To czas, w którym oddawany jest hołd zabitym, ale także służbom, które niosą pomoc poszkodowanym. To także moment podsumowania statystyk z całego świata, które choć ulegają poprawie, to jest to poprawa postępująca zdecydowanie zbyt wolno.

W skrócie
- Każdego roku na świecie w wypadkach drogowych ginie około 1,2 miliona ludzi, a kolejne miliony zostają ranne.
- Polska odnotowała wyraźny, 35-procentowy spadek liczby ofiar śmiertelnych na drogach w ostatnich latach, jednak wskaźnik ten wciąż przewyższa unijną średnią.
- Obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych mają przypominać o ofiarach, edukować społeczeństwo oraz mobilizować do większej odpowiedzialności na drodze.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Liczba ofiar wypadków drogowych na świecie maleje w niewielkim stopniu
Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia w wypadkach drogowych na całym świecie każdego roku ginie ok. 1,2 miliona osób, a od 20 do 50 milionów zostaje rannych. Oznacza to, że w minutę życie tracą dwie osoby, a w ciągu doby - 3200.
Z kolei z danych Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) wynika, że średnio 5 osób dziennie traci życie na drogach. Wypadki pozostają główną przyczyną śmierci dzieci i młodzieży.
Jak zaznacza ITS, mimo że globalnie odnotowano niewielki, kilkuprocentowy spadek liczby ofiar od 2010 roku, to eksperci ostrzegają, że bezpieczeństwo ruchu drogowego wciąż pozostaje jednym z największych wyzwań zdrowia publicznego.
Wspominając ofiary wypadków drogowych, nie możemy zapominać, że za każdą liczbą kryje się ludzki dramat. Ten dzień ma być nie tylko wyrazem pamięci, ale także impulsem do refleksji nad tym, jak wiele zależy od naszych codziennych decyzji za kierownicą. Bezpieczeństwo na drogach zaczyna się od człowieka, od jego empatii, odpowiedzialności i poszanowania życia innych
Rekordowy spadek liczby ofiar wypadków drogowych w Polsce
Warto przy okazji Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych przypomnieć o niedawno opublikowanym raporcie Komisji Europejskiej, zgodnie z którym Polska jest liderem pod względem zmniejszenia liczby osób, które zginęły na drogach. W latach 2019-2024 spadek ten wyniósł 35 proc.
Pokazuje to jak dużą pracę wykonano w naszym kraju na rzecz poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z drugiej jednak strony wynika to z faktu, że naprawdę sporo było do zrobienia i nadal jest. Pomimo bowiem imponującego spadku w liczbie ofiar wypadków drogowych, liczba takich osób na milion mieszkańców wciąż znajduje się powyżej unijnej średniej, która wynosi 45, podczas gdy w Polsce to 52. Nadal jest więc sporo do zrobienia.
Kiedy i gdzie odbywają się uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych?
W Polsce główne uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych odbywają się od wielu już lat w miejscowości Zabawa k. Tarnowa m.in. przy Pomniku Ofiar Wypadków Drogowych "Przejście" - jedynym w kraju pomniku ofiar wypadków drogowych.
Organizatorem wydarzenia jest Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Wypadków i Katastrof Komunikacyjnych oraz Przemocy "Przejście", Instytut Transportu Samochodowego oraz Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, pod honorowym patronatem Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Zdrowia.
Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych ustanowiony został przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 2005 roku. Obchodzony jest w trzeci weekend listopada.
To czas, w którym świat oddaje hołd wszystkim, którzy zginęli lub zostali ranni w wypadkach drogowych, a także tym, którzy każdego dnia niosą pomoc poszkodowanym: ratownikom, lekarzom, policjantom oraz strażakom, i którzy mierzą się z traumatycznymi następstwami wypadków komunikacyjnych. Celem Światowego Dnia Pamięci jest także zwiększenie świadomości społecznej i promowanie działań prewencyjnych, czyli takich, które mogą uratować życie. To także apel do wszystkich kierowców o rozwagę i odpowiedzialność za siebie i innych uczestników ruchu.










