Kiedy trzeba wymienić opony? To nie zawsze bieżnik decyduje
Wielu kierowców uważa, że opony nadają się do wymiany dopiero wtedy, gdy bieżnik jest niemal całkowicie starty. W rzeczywistości to tylko część prawdy. O tym, czy opona jest bezpieczna, decyduje nie tylko głębokość bieżnika, ale też jej wiek, stan techniczny i ewentualne uszkodzenia mechaniczne. Nawet jeśli opona wygląda dobrze, może już dawno utracić swoje właściwości jezdne.

Spis treści:
- Jak sprawdzić wiek opony?
- Jak rozpoznać uszkodzoną oponę?
- Z jakim uszkodzeniem opony można jeździć?
- Dlaczego opony ścierają się nierówno?
Zgodnie z przepisami minimalna dopuszczalna głębokość bieżnika wynosi 1,6 mm. To jednak absolutne minimum, które nie zapewnia odpowiedniego poziomu przyczepności, szczególnie na mokrej lub śliskiej nawierzchni. Eksperci zalecają wymianę opon letnich, gdy bieżnik spadnie poniżej 3 mm, a zimowych i całorocznych - gdy jego głębokość nie przekracza 4 mm.
Warto też pamiętać, że opona nie zużywa się równomiernie. Jeśli krawędzie bieżnika są bardziej wytarte niż środek, to znak, że mogła zostać źle napompowana lub auto ma nieprawidłowo ustawioną geometrię zawieszenia. W takiej sytuacji nawet pozornie dobry bieżnik nie zapewnia pełnego bezpieczeństwa.
Jak sprawdzić wiek opony?
Nawet jeśli opona ma wystarczający bieżnik, jej guma z czasem twardnieje. W efekcie maleje przyczepność, szczególnie przy niskich temperaturach i na mokrej nawierzchni. Producenci zalecają, by nie używać opon dłużej niż 10 lat od daty produkcji - niezależnie od ich wyglądu. W praktyce po 6-8 latach większość modeli traci swoje właściwości jezdne i warto rozważyć wymianę na nowe.
Datę produkcji można łatwo sprawdzić na boku opony. Wystarczy znaleźć oznaczenie DOT - cztery cyfry, które informują o tygodniu i roku produkcji. Na przykład numer 0622 oznacza, że opona została wyprodukowana w szóstym tygodniu 2022 roku.
Jak rozpoznać uszkodzoną oponę?
Niektóre uszkodzenia są widoczne gołym okiem i od razu dyskwalifikują oponę z dalszej eksploatacji. Pęknięcia, wybrzuszenia na boku, przecięcia czy głębokie rysy to sygnał, że struktura wewnętrzna opony - tzw. karkas - mogła zostać naruszona. Jazda w takim stanie grozi wybuchem opony podczas jazdy, szczególnie na autostradzie.
Z pozoru niewinne otarcia o krawężnik również mogą prowadzić do mikropęknięć, które z czasem osłabiają strukturę opony. Uderzenie w krawężnik czy wpadnięcie w głęboką dziurę może natomiast spowodować niewidoczne odkształcenie wewnętrzne. Wtedy samochód często zaczyna delikatnie wibrować lub "ciągnąć" w jedną stronę - to znak, że warto odwiedzić serwis i sprawdzić stan opon oraz geometrię kół.
Z jakim uszkodzeniem opony można jeździć?
Zdarza się, że w oponie utkwi gwóźdź lub śruba. Jeśli uszkodzenie znajduje się w centralnej części bieżnika, a nie w bocznej ściance, często można ją naprawić. Fachowiec usunie ciało obce, załata otwór i ponownie uszczelni oponę. Inaczej wygląda sytuacja, gdy przebicie znajduje się na boku - w takim przypadku naprawa jest niemożliwa, a opona musi zostać wymieniona.
Jednym z najczęściej bagatelizowanych problemów są tzw. mikropęknięcia. To niewielkie rysy, które pojawiają się na powierzchni gumy w wyniku działania promieni UV, zmian temperatury i starzenia materiału. Choć początkowo są niemal niewidoczne, z czasem prowadzą do utraty elastyczności i zwiększonego ryzyka poślizgu. Opony starzeją się nawet wtedy, gdy auto stoi w garażu. Długotrwałe przestoje, wysoka temperatura i wilgoć przyspieszają proces degradacji. Dlatego jeśli posiadamy drugi komplet opon, należy go przechowywać w suchym, chłodnym i zacienionym miejscu - najlepiej w pozycji pionowej lub zawieszony na specjalnym stojaku.
Dlaczego opony ścierają się nierówno?
Jeśli zauważymy, że jedna strona opony zużywa się szybciej, to prawdopodobnie wina złej geometrii kół. Niewłaściwy kąt nachylenia lub zbieżności powoduje, że opona ściera się nierównomiernie, a jej trwałość spada nawet o połowę. Regularna kontrola geometrii - najlepiej raz w roku - pozwala uniknąć tego problemu. Nierównomierne zużycie może też świadczyć o zbyt niskim lub zbyt wysokim ciśnieniu. Zbyt małe powoduje ścieranie krawędzi, a zbyt duże - zużycie środka bieżnika. W obu przypadkach spada przyczepność i komfort jazdy, a ryzyko aquaplaningu wzrasta.









