​Zdawała na prawo jazdy 150 razy. Miała imponującą skuteczność

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Aż 150 razy podchodziła do egzaminu na prawo jazdy pewna młoda kobieta z Wielkiej Brytanii. W przeciwieństwie do polskich rekordzistów, mogła się ona jednak pochwalić rekordowo wysoką skutecznością. Podszywając się pod inne kandydatki na kierowców zarobiła około 120 tys. funtów, czyli około 675 tys. zł.

Pewna Brytyjka zarobiła 120 tys. funtów zdając egzaminy na prawo jazdy za inne kandydatki / zdjęcie poglądowe
Pewna Brytyjka zarobiła 120 tys. funtów zdając egzaminy na prawo jazdy za inne kandydatki / zdjęcie poglądoweGetty Images

Na osiem miesięcy pozbawienia wolności skazał brytyjski sąd 29-letnią  Inderjeet Kaur, która znalazła sobie nietypowy sposób utrzymania. Kobieta wyszukiwała emigrantki, które słabo posługiwały się językiem angielskim i oferowała pomoc w uzyskaniu przez nie angielskiego prawa jazdy. Kobiety, które ze względu na barierę językową miały niewielkie szanse na zaliczenie egzaminów, chętnie przystawały na jej propozycje.

Zdawała na prawko za inne kobiety. Zarobiła prawie 700 tys. zł

Zdaniem lokalnych mediów, w latach 2018-2020, Brytyjka - podszywając się pod innych kandydatów na kierowców - przystąpiła do około 150 egzaminów teoretycznych i praktycznych. Do oszustw miało dochodzić na terenie: Birmingham, Carmarthen, Swansea i w okolicach Londynu.

Za "pomoc" w zaliczeniu egzaminu teoretycznego Inderjeet Kaur liczyła sobie 700 funtów. Biorąc pod uwagę, że kurs funta przekraczał wówczas 5 zł, na jednym teście zarabiała około 3,5 tys. zł. Więcej, bo aż 800 funtów (około 4 tys. zł), kosztowało u niej zaliczenie egzaminu praktycznego. Lokalne media nie podają, czy klientki decydujące się na pełen pakiet mogły liczyć na zniżki...

8 miesięcy więzienia za oszustwa na egzaminach

Sprawa wyszła na jaw, gdy egzaminatorzy w kilku ośrodkach zainteresowali się kobietą, której obecność wywoływała u nich nieodparte wrażenie deja vu.

Smykałka do przedsiębiorczości i duża wiedza z zakresu przepisów ruchu drogowego nie wywarły jednak wrażenia na sądzie. Ten skazał Inderjeet Kaur na osiem miesięcy pozbawienia wolności. Ostatecznie kobieta spędzi jednak za kratkami tylko połowę z zasądzonej kary, by mogła opiekować się swoim 5-miesięcznym dzieckiem.

***

Moto flesz - odcinek 46. Kolejna podwyżka na autostradzie A4INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas