Tajemnicze znalezisko w Odrze. W akcji policyjnie płetwonurkowie
W czasie jednej z akcji policyjni płetwonurkowie natrafili na spoczywający na dnie Odry wrak samochodu. Jak się okazało, pojazd został skradziony 12 lat temu.
Policjanci z Komisariatu Wodnego KWP we Wrocławiu od lat współpracują z płetwonurkami z policyjnego pododdziału kontrterrorystycznego we Wrocławiu. Wyszkoleni nurkowie ze specjalistycznym sprzętem działają nie tylko we wrocławskich akwenach. Współpracują z komendami z całego województwa dolnośląskiego.
Kilka razy w roku płetwonurkowie odbywają ćwiczenia, muszą być bowiem gotowi do pracy w różnych zbiornikach wodnych (jeziora, rzeki, morze) i różnych warunkach atmosferycznych - do wody wchodzą zarówno zimą, jak i latem.
W czasie jednej z akcji w Odrze policyjni płetwonurkowie, którzy przeszukiwali dno rzeki ws. innej zupełnie sprawy, natknęli się na wrak samochodu. Szybko ustalono, że auto zostało skradzione we Wrocławiu 12 lat temu - w 2011 roku.
Po pewnym czasie zapadła decyzja, by pojazd wydobyć z rzeki. Do wyciągnięcia wraku z Odry użyto pływającego dźwigu, zamontowanego się na pokładzie barki.
Prac przy wydobyciu auta nie ułatwiał nie tylko silny nurt, ale również ograniczona do ok. 20 centymetrów widoczność. Policyjni płetwonurkowie spędzili pod wodą dwie godziny. Akcja zakończyła się sukcesem. Samochód został w całość wydobyty i trafił na pokład barki, a następnie został przetransportowany na brzeg.
***