Eksplozja Tesli Cybertruck pod hotelem Trumpa. Musk podał przyczynę
W środę 1 stycznia doszło do wybuchu Tesli Cybertruck pod hotelem należącym do Donalda Trumpa w Las Vegas. Służby prowadzące dochodzenie w tej sprawie traktują ją jako akt terroryzmu. Na temat przyczyn wybuchu wypowiedział się też Elon Musk.
Wybuch Tesli Cybertruck przed hotelem w Las Vegas
Jak przekazał podczas konferencji prasowej szef straży pożarnej hrabstwa Clark Thomas Touchstone, do wybuchu doszło w środę 1 stycznia około 8:40 rano czasu lokalnego. Strażacy którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, odkryli w kabinie Tesli Cybertruck ciało. Tożsamość nieżyjącej osoby nie została jeszcze ustalona. Była to jedyna ofiara śmiertelna - dodatkowo pomniejsze obrażenia odniosło siedem osób wokół samochodu, z czego dwie przewieziono do szpitala w Las Vegas.
Niemal natychmiast po zdarzeniu pojawiły się doniesienia, według których miała to być zaplanowana eksplozja, a nie samozapłon baterii Tesli. Potwierdziły to później służby, które wskazały, że na filmie z monitoringu widać, iż kierowca pojazdu przejechał obok wejścia Trump International Hotel w Las Vegas na godzinę przed detonacją, po czym powrócił na to miejsce.
Kilka sekund po zatrzymaniu się przed drzwiami, samochód eksplodował, powodując śmierć kierowcy, zapalenie się samochodu i serię wybuchów. Na pace Cybertrucka były fajerwerki i kanistry z paliwem, które według śledczych były połączone z systemem detonacji kontrolowanym przez kierowcę. Pozostałości po nich widać na zdjęciach po wybuchu pojazdu - wcześniej były zakryte przez elektryczną roletę, którą można zabezpieczyć przewożony ładunek.
CNN podaje, że służby badające sprawę sprawdzają, czy wybuch był powiązany ze środowym zamachem terrorystycznym w Nowym Orleanie, jednak jak dotąd nie zostało to ustalone.
Elon Musk o przyczynach wybuchu Cybertrucka w Las Vegas
W przypadku każdego pożaru samochodu elektrycznego, pierwsze podejrzenie pada na baterię i jej samozapłon. Do takich zdarzeń faktycznie dochodziło, ale wcale nie są tak częste, jak powszechnie się sądzi. Elon Musk świadom jednak możliwych oskarżeń pod adresem jego firmy, szybko poinformował, że Tesla rozpoczęła własne śledztwo w sprawie wybuchu Cybertrucka.
Miliarder i bliski współpracownik Donalda Trumpa potwierdził, że wyłączną przyczyną zdarzenia, były materiały przewożone na pace samochodu:
Potwierdziliśmy, że eksplozja była spowodowana przez bardzo duże fajerwerki i/lub bombę, przewożoną na pace wypożyczonego Cybertrucka oraz że nie miała ona związku z samym pojazdem. Wszystkie odczyty z telemetrii samochodu w momencie eksplozji były prawidłowe.
Zarówno ustalenia śledczych, jak i dochodzenie przeprowadzone przez Teslę, wskazują na celowe działanie i akt terrorystyczny. Musk dodał również, że zarówno Cybertruck, jak i użyty do ataku w Nowym Orleanie Ford F-150 zostały wynajęte za pomocą aplikacji Turo, co może być jedną z poszlak, łączących obie sprawy.