SOK ma nowe zabawki. Lepiej uważać na przejazdach kolejowych
Niedawno Straż Ochrony Kolei pochwaliła się zakupem nowych samochodów terenowych, które wspomogą strażników na trudno dostępnych szlakach. Na utwardzone drogi wyruszą natomiast nowoczesne wozy monitoringu, które pozwolą na zdalną obserwację kierowców na przejazdach kolejowo-drogowych. Dzięki nim żadne przewinienie nie ujdzie uwadze funkcjonariuszy.
Obserwując ostatnie komunikaty prasowe trudno nie odnieść wrażenia, że Straż Ochrony Kolei rozpoczęła szeroko zakrojone zbrojenie. Zaledwie kilkanaście dni temu chwaliła się zakupem trzech nowoczesnych i luksusowych Land Roverów Defender II, których celem jest zwiększenie mobilność funkcjonariuszy w trudno dostępnych terenach. Zakupy warte łącznie ok. miliona złotych odbiły się szerokim echem w całym internecie, a użytkownicy nie poszczędzili cynicznych komentarzy dot. rozrzutności formacji.
Teraz jednak zakupy SOK wydają się dużo bardziej uzasadnione, chociaż bez wątpienia nie przypadną do gustu kierowcom. Mowa o nowoczesnych wozach obserwacyjnych, pełnych technologii i systemów monitoringu. Ich obecność ma w znaczący sposób poprawić bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych, dworcach i węzłowych stacjach towarowych.
Nowe Mobilne Centra Monitoringu (MEC) zostały oparte na samochodach marki Mercedes Benz Sprinter z układem napędowym 4x4. W ich wnętrzu znalazło się miejsce na nowoczesne agregaty prądotwórcze, które zapewniają stałą pracę zaawansowanemu systemowi monitoringu. W jego skład wchodzą m.in. szybkoobrotowe kamery z lampami podczerwieni montowane na głowicy masztu, termowizyjne obrotowe zlokalizowane w obrębie wspomnianego wysięgnika, dzienno-nocne oraz stacjonarne do obserwacji otoczenia wokół pojazdu, a także bezprzewodowe rejestratory typu GSM. Dwuosobowa obsługa pojazdu dysponuje także czterema zestawami kamer bezprzewodowych, montowanych na lekkich statywach. Dzięki nim SOK jest w stanie nie tylko na bieżąco śledzić zachowanie kierowców i pasażerów w danym miejscu, ale także skutecznie wykryć np. chowające się w cieniu osoby.
Nowoczesne wozy, których modernizacja kosztowała SOK ponad 9 mln zł, już wkrótce trafią do służby w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Lublinie i Przemyślu. Pojazdy MEC będzie można spotkać m.in. na przejazdach kolejowo-drogowych, gdzie będą nadzorowały zachowania kierowców. Funkcjonariusze będą zwracać szczególną uwagę na próby objeżdżania opuszczonych zapór lub pokonywanie przejazdów z nadmierną prędkością.
Warto mieć się tak także na baczności w przypadku korzystania z telefonów w momencie oczekiwania na przyjazd pociągu. Wbrew pozorom za korzystanie z urządzenia mobilnego stojąc przy zamkniętym przejeździe, także należy się mandat.
W świetle przepisów postój przy zamkniętym przejeździe jest traktowany tak, jakby samochód cały czas pozostawał w ruchu. Mimo że nie porusza się względem asfaltu. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku postoju przed skrzyżowaniem lub w korku.
W obecnym taryfikatorze stawka za wykroczenie związane z telefonem komórkowym wynosi 500 zł. Przy okazji mocno wzrosła liczba punktów za popełnienie takiego wykroczenia. Jeszcze do września 2022 roku naliczano 5 punktów karnych, ale według nowego taryfikatora grozi za to aż 12 punktów karnych.