Czy lepiej kupić dłuższą?

Antena ma decydujący wpływ na pracę samochodowego zestawu CB. Czy jednak zawsze dłuższa będzie lepsza? Oto nasz test.

Na samochodowy zestaw CB wydać można równie dobrze 200 zł, jak i ponad 1000 zł. Nasuwa się więc zasadnicze pytanie: w co inwestować.

Odpowiedź zależy oczywiście od tego, na co kładziemy największy nacisk. Można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa uznać, że dla sporej części kierowców największe znaczenie będzie miał zasięg. To zresztą logiczne: radio CB spełni swoją rolę tylko wtedy, gdy nawiążemy z kimś kontakt. Na zasięg największy wpływ będzie miała zastosowana antena i jej precyzyjne zestrojenie.

Różne długości

Reklama

Upraszczając nieco sytuację można stwierdzić, że krótkie anteny są przeznaczone do pracy w mieście, natomiast długie do jazdy na dłuższe dystanse. Mała antena ma potencjalnie mniejsze możliwości jeżeli chodzi o zasięg, z drugiej jednak strony - zbiera ona też mniej zakłóceń z otoczenia. To cenna cecha w mieście, gdzie poziom zakłóceń jest spory. Niebagatelną zaletą krótkiej anteny jest też wygoda użytkowania.

Długie anteny mają potencjalną przewagę na otwartej przestrzeni, czyli w ruchu międzymiastowym. Tu liczy się skuteczność, czyli zdolność do odbierania bardzo słabych sygnałów lub też nadawania odpowiednio mocnego sygnału na duże odległości. Ponieważ maksymalna moc nadajnika w radiu CB i tak jest ograniczona przepisami do 4W - duże pole do popisu jeżeli chodzi o zasięg ma właśnie zastosowana antena.

Liczy się wygląd?

W sprzedaży dostępne są zarówno anteny o prostej budowie, jak też takie, w których w podstawie, pod plastikowym szkiełkiem, widać imponującą cewkę miedzianą. Warto wiedzieć, że różnica między nimi jest wyłącznie wizualna. W każdej antenie cewka musi być, gdyż niejako zastępuje ona brakującą długość promiennika (tzw. bata). Bez cewki przy częstotliwości pracy CB (27 MHz) antena musiałaby mieć długość aż 11 m.

Mocowanie i strojenie

Zdecydowana większość kierowców aut osobowych wybiera antenę mocowaną na stopie magnetycznej. To bardzo wygodne rozwiązanie. Jednak w przypadku wielu anten ich działanie będzie zależało od tego, w którym miejscu dachu zostanie ustawiona. Warto więc przy strojeniu anteny wybrać jedno miejsce, w którym będziemy ją umieszczać i tam ją zestroić. Raz zestrojona antena w trakcie eksploatacji nie będzie już wymagała żadnych poprawek.

Pamiętajmy też, że kabel antenowy biegnący do radia wykazuje własności elektromagnetyczne i jeżeli jest silnie splątany - może działać jak niepożądana cewka, pogarszając pracę CB.

W sporadycznych przypadkach problemem w pracy CB mogą być zakłócenia emitowane przez samochód. Większość modeli aut jest pod tym względem dobrze zabezpieczona, ale zdarzają się przypadki (np. Kie Cee'd z silnikami Diesla, niektóre egzemplarze Mazdy 6, nowe Hondy z silnikiem benzynowym czy najnowsze Renault Megane diesel), gdzie na poprawną pracę będzie miało wpływ umiejscowienie anteny oraz zastosowane radio (odporność na zakłócenia).

Wielkość mocującej antenę do dachu stopy magnetycznej ma wpływ na siłę zamocowania. Zdarzają się przypadki, że przy zbyt dużej prędkości jazdy antena "odklei" się od dachu. Siłę docisku anteny pogarszają wszelkie zanieczyszczenia, które dostają się pomiędzy magnes a dach i które dodatkowo niszczą lakier. Dlatego czystość tego miejsca przy montażu jest bardzo ważna.

Sprawdzamy zasięg

Do naszego mini-testu wybraliśmy pięć anten reprezentujących różne koncepcje budowy. Ponieważ nie chodziło o wykazywanie przewagi jednego producenta nad drugim, lecz pokazanie, do czego nadaje się konkretny rodzaj anten - aż trzy z pięciu wybraliśmy od tego samego, renomowanego producenta, firmy President.

Pierwsza antena, o wysokości 150 cm, to President ML-145. To w zasadzie przedstawiciel najdłuższych anten, jakie zwykło się stosować w autach osobowych. Kolejna antena to popularny Sirio AS 100 o długości blisko 110 cm z dużą podstawą magnetyczną. Przedstawicielem najtańszych anten jest bardzo popularny Hustler IC100 o długości 103 cm. Z kolei mierzący 74 cm President Missouri jest przykładem anteny o atrakcyjnym wyglądzie, z widoczną efektowną cewką. Najkrótszą ze sprawdzanych anten jest mający zaledwie 44 cm wysokości President Florida.

Zasięg sprawdzaliśmy, przenosząc się kolejno w trzy miejsca, oddalone od stacji bazowej z 5,5-metrowym masztem. Pierwszy pomiar wykonaliśmy w miejscu oddalonym w linii prostej o 7 km od stacji bazowej, po drodze do którego nie było żadnych większych przeszkód terenowych. Kolejne miejsce pomiarowe oddalone było o 10 km, jednak po drodze sygnał musiał przedostać się przez miasto (budynki, zakłócenia). Ostatnie miejsce było oddalone w linii prostej o 21 km od stacji bazowej.

Sprawdzaliśmy dwa łatwe do zmierzenia parametry: siłę sygnału oraz modulację, czyli jego jakość. Zasięgów nie należy odnosić do łączności pomiędzy dwoma autami (stacja bazowa miała znacznie większą antenę niż jakikolwiek samochód). Warto też wiedzieć, że przy innym poziomie zakłóceń (inny dzień, inne miejsca) uzyskane wyniki mogłyby się różnić.

Która wypadła najlepiej

Nie było zaskoczeniem, że najlepiej z zasięgiem poradził sobie najdłuższy President ML-145. Za każdym razem sygnał odbierany w stacji bazowej był silny, a modulacja (jakość sygnału) miała maksymalną wartość.

Antena Sirio, pomimo sporej długości wypadła już zauważalnie gorzej. W bardziej oddalonych miejscach sygnał był słabszy i gorszej jakości.

Tani Hustler pozytywnie nas zaskoczył. Wykazał się lepszymi parametrami niż dłuższa antena Sirio. Wprawdzie w trzecim punkcie pomiarowym dawał bardzo słaby sygnał, ale jego jakość była nadal poprawna. Jego stosunek ceny do jakości jest bardzo dobry.

Efektowny President Missouri wykazał się raczej przeciętnym zasięgiem i nienajlepszą jakością sygnału.

President Florida miał problemy z zasięgiem, ale na krótkim dystansie wykazał się nawet nieznacznie lepszą jakością sygnału niż dwie dłuższe anteny. Okazał się więc dobrą anteną do miasta.

Jak testowaliśmy

Przed testem każda z anten została zestrojona na samochodzie testowym. Następnie udawaliśmy się w trzy kolejne miejsca, w których zatrzymywaliśmy samochód i montowaliśmy kolejno każdą z anten. Siła sygnału docierająca z auta testowego była badana w stacji bazowej z anteną 5,5 m mocowaną na maszcie o wysokości 5 m. Sprawdzana też była modulacja, czyli jakość docierającego sygnału.

1. President ML-145 (200 zł): Zdecydowanie najdłuższy zasięg oraz najwyższa jakość sygnału. Antena tej długości idealnie sprawdza się w trasie, jednak jej rozmiar (150 cm) może być też poważną wadą: nie zmieści się ona bez odkształcenia w żadnym bagażniku.

2. Hustler IC100 (50 zł): antena okazała się mistrzem, jeżeli chodzi o stosunek kosztów do jakości. W próbie statycznej wykazała się lepszą jakością sygnału niż dłuższa antena Sirio. Przy wysokości 103 cm uzyskane przez Hustlera wyniki są bardzo dobre.

3. Sirio AS 100 (125 zł): stosunkowo długa (109 cm) antena okazała się bardzo oporna w strojeniu, a następnie w pomiarach wykazała nienajlepsze parametry (biorąc pod uwagę jej rozmiary). Nie w każdym przypadku długość ma więc decydujące znaczenie.

4. President Missouri (250 zł): efektowny wygląd w niczym nie wpływa na parametry anteny. Z racji ograniczonej długości (74 cm) zasięg okazał się tu niezbyt duży. Antena dobrze sprawdzi się na dystansie kilku kilometrów. Stosunek ceny do parametrów - kiepski.

5. President Florida (140 zł): króciutka (44 cm) antena ma wprawdzie mały zasięg, ale na krótkim dystansie wykazywała się całkiem dobrą jakością sygnału - spisze się więc doskonale w mieście. Małe rozmiary to poręczność. Wadą jest jednak dość spora cena.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: anteny | antena
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy