Volkswagen Golf nadal jak ciepłe bułeczki

Volkswagen Golf to bezsprzecznie jeden z największych motoryzacyjnych fenomenów w historii. Świadczą o tym chociażby najnowsze statystyki sprzedaży.

Chociaż od premiery obecnej generacji we wrześniu minie siódmy rok, auto pozostaje najchętniej kupowanym modelem w Niemczech. Jakby tego było mało - na kluczowym dla Europy rynku, Volkswagen zgarnął dla siebie całe podium.

Z danych niemieckiego KBA, czyli Federalnego Urząd ds. Ruchu Drogowego, wynika, że w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku na lokalnych drogach przybyło blisko 106,4 tys. nowych Golfów. To przeszło dwukrotnie więcej, niż w przypadku - sklasyfikowanego na drugiej pozycji zestawienia - Volkswagena Tiguana (43,4 tys. rejestracji). Trzecie miejsce zajmuje inny sprzedażowy hit z Wolfsburga - Volkswagen Polo (33,5 tys. rejestracji). W pierwszej piątce najchętniej kupowanych aut w Niemczech znajdziemy jeszcze: 4. Mercedesa klasy C (32,1 tys. rejestracji) i 5. Forda Focusa (31,9 tys. rejestracji).

Reklama

Jak donosi Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA w całej Unii Europejskiej od początku roku przybyło blisko 8 445 tys. nowych aut, czyli o 3,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Największy spadek sprzedaży - aż 25 proc. - zanotowano w Szwecji. O "tąpnięciu" mówić też można w przypadku: Finlandii (-13,4 proc.), Czech (-10,6 proc.) czy Holandii (-10,5 proc.).

Największe wzrosty sprzedaży dotyczą Litwy (+47,1 proc.) i Rumunii (+19,2 proc.). Powody do radości mogą też mieć polscy dealerzy. Od początku roku w naszym kraju sprzedano już ponad 273 tys. nowych aut, czyli 1,9 proc. więcej niż w pierwszej połowie 2018 roku. 



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy