Tesla podnosi ceny. Polacy zapłacą więcej. W Niemczech bez zmian
Tesla zapowiedziała podwyżki cen na wybranych rynkach europejskich. Za samochody amerykańskiego producenta więcej zapłacą m.in. Polacy, Szwedzi i Francuzi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że początkowo zmiany obejmą tylko Model Y. O jakich kwotach mowa?
Jak donosi agencja Reutera, już wkrótce klienci Tesli w Europie powinni spodziewać się znaczących podwyżek cen. Chociaż powody takiej decyzji nie są do końca jasne, zachodni eksperci sugerują, że ma to na celu zmotywowanie do zakupów osoby wciąż niezdecydowane. Amerykański producent znajduje się bowiem pod presją konieczności usuwania zapasów przed zamknięciem każdego kwartału. Zbliżające się podwyżki przypominają klientom o jak najszybszym złożeniu zamówienia.
Na ten moment wiadomo, że podwyżki obejmą wybrane rynku europejskie. Jak donoszą nieoficjalne źródła, na liście krajów znalazły się m.in. Czechy, Słowenia, Austria, Szwajcaria, Francja, Szwecja i rzecz jasna Polska. Co ciekawe - producent rzekomo nie przewiduje wzrostów cen w Niemczech i Norwegii, które od wielu lat notują rekordową sprzedaż elektrycznych modeli.
Nowy cennik ma obowiązywać od 22 marca 2024 roku. Początkowo zmiany obejmą wyłącznie Model Y, jednak niewykluczone, że korekta cen czeka także pozostałe samochody producenta. Chociaż skala podwyżek w naszym kraju wciąż nie została opublikowana, na profilu społecznościowym Tesla Europe, pojawiły się informacje mówiące o równowartości 2 tys. euro w lokalnej walucie. Można zatem przypuszczać, że chodzi o kwotę rzędu 10 tys. zł. To z kolei oznacza, że cena najtańszej Tesli Model Y RWD podskoczy do ok. 204 tys. zł. Obecnie pojazd jest wyceniony na 194 990 zł.