Nie będzie podatku od posiadania samochodów? Zdecydowane słowa minister

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przedstawiło założenia tzw. rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Bardzo dobrą informacją dla kierowców jest zapowiedź rezygnacji z podatku od posiadania samochodu spalinowego.

Przypomnijmy, wśród kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy, który w 2022 roku wynegocjował i podpisał rząd PiS, są dwa, które mogą mocno uderzyć w portfele polskich kierowców - chodzi o nowe podatki - od zakupu i posiadania samochodów spalinowych. W KPO zapisano bowiem, że oba podatki mają być uzależnione od poziomu emisji spalin: dokładnie - CO2 i NOx. 

Podatek od rejestracji i posiadania auta. Zasady i terminy

A to oznacza, że im starszy samochód, tym podatki mają być wyższe, a więc osoby mniej zamożne będą płaciły więcej. O tym, jak duży jest to problem, może świadczyć fakt, że średni wiek samochodów jeżdżących po polskich drogach wynosi obecnie 15 lat.

Reklama

Unijny dokument wyznaczał też terminy wprowadzania nowych podatków. W przypadku jednorazowej, acz naliczanej przy każdej kolejnej rejestracji, opłaty rejestracyjnej ma to być IV kwartał 2024 roku. Wprowadzenie cyklicznego, naliczanego co roku, podatku od posiadania samochodu przewidziano na II kwartał 2026 roku.

Przedstawiciele obecnego rządu już sugerowali, że podatek rejestracyjny raczej nie zostanie wprowadzony w tym roku, ale najwcześniej w I kwartale 2025 roku. O podatku od posiadania samochodu mówiono, że "trwają prace nad jego kształtem". Tymczasem okazuje się, że rząd tego podatku wcale nie chce wprowadzać.

Nie będzie podatku od samochodów spalinowych

W piątek ministerstwo funduszy i polityki regionalnej przedstawiło założenia tzw. rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Przy tej okazji minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wspomniała, że że Polska będzie wnosić do Brukseli o wykreślenie z KPO kamienia milowego, który zakłada wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych. Dodała, że rozmowy na ten temat mają się odbyć w przyszłym tygodniu w Brukseli. 

Minister rozszerzyła swoją wypowiedź w sobotę wieczorem.

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy

Zaprezentowana przez szefową MFiPR Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz planowana rewizja przewiduje korekty w 11 z 55 reformach, oraz w 22 inwestycjach z 56. Są one - według resortu - konieczne by zniwelować straty wynikające z opóźnienia uruchamiania KPO.

Celem Krajowego Planu Odbudowy jest wzmocnienie polskiej gospodarki po pandemii COVID-19. W ramach tej puli Polska ma otrzymać 59,8 mld euro, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO przeznaczona ma zostać na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.). 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy